Lider toruńskiej PO powiedział w poniedziałek PAP, że porozumienie programowe Koalicji Obywatelskiej z prezydentem Torunia Zaleskim już nie obowiązuje, a wiceprezydent miasta z ramienia KO Paweł Gulewski szuka nowej pracy. Porozumienie programowe z panem prezydentem Michałem Zaleskim zostało rozwiązane de facto w dniu głosowania nad absolutorium i wotum zaufania dla włodarza miasta - podkreślił Lenz.

Reklama

Było to pod koniec czerwca i wówczas doszło do rozłamu w klubie KO w radzie miasta. Troje radnych z jedenastoosobowego klubu nie poparło bowiem wniosku o udzielenie absolutorium i wotum zaufania dla prezydenta miasta. To doprowadziło do późniejszej decyzji o rozwiązaniu klubu, a w nowym klubie PO w radzie miasta nie znalazła się już wspomniana trójka.

"Uważamy współpracę za zakończoną"

Pozostaje kwestia pana Pawła Gulewskiego, który nadal zajmuje z naszego ramienia funkcję wiceprezydenta miasta. Pan Gulewski i prezydent Zaleski muszą zamknąć temat reprezentowania KO na tej funkcji. Uważamy współpracę z prezydentem Torunia Zaleskim za zakończoną. Pan Gulewski szuka innej pracy - powiedział Lenz.

Wskazał, że porozumienie PO, a później KO, z prezydentem Zaleskim realizowane było przez wiele kadencji. Ono pozwoliło prezydentowi Zaleskiemu, jeszcze w czasie rządów PO i Donalda Tuska, zbudować w Toruniu most, halę widowiskowo-sportową, pobudować dojazd do autostrady i przeprowadzić wiele innych inwestycji. To porozumienie zrealizowało więc swój cel. Udało się wiele zrobić dla mieszkańców Torunia - powiedział.

Reklama

Dodał jednak, że ostatnie pięć lat prezydentury Michała Zaleskiego to źle prowadzone inwestycje, przeciągające się sprawy, bałagan m.in. na Bulwarze Filadelfijskim, kłopoty z brakiem porozumienia z mieszkańcami na Wrzosach.

"Uważam to za zbyt obciążające"

Uważam to za zbyt obciążające, aby dalej współpracować z tym prezydentem. On po prostu stał się gorszym prezydentem. Nie oceniam z jakiego powodu, co jest tego przyczyną, że stracił na swojej skuteczności, umiejętnościach. Widać wyraźnie, że Toruń ma wiele problemów na różnych płaszczyznach, a Zaleski sobie w mieście nie radzi. Trzeba podjąć jakieś decyzje i zastanowić się co dalej - ocenił Lenz.

Obecnie porozumienie programowe - także obowiązujące od wielu kadencji - z prezydentem Zaleskim ma podpisany klub Prawa i Sprawiedliwości. Wiceprezydentem Torunia z ramienia PiS jest Adrian Mól. Poseł KO Lenz był w 2018 r. kontrkandydatem Zaleskiego na urząd prezydenta miasta. Zdobył 24 procent głosów, ale to Zaleski wygrał wybory w pierwszej turze. Mimo rywalizacji wyborczej klub KO w radzie miasta podpisał po tamtych wyborach kolejne porozumienie programowe z włodarzem Torunia.

Zaleski jest prezydentem Torunia od 2002 r.