W czwartek odbyła się w Sejmie debata nad wnioskiem, a następnie głosowanie. Za przyjęciem wniosku głosowało 233 posłów, 211 było przeciw, a 8 wstrzymało się od głosu. Nie głosowało ośmiu parlamentarzystów. Większość bezwzględna konieczna do przyjęcia wniosku wynosiła 227 głosów.
W klubie PiS wniosek poparło 225 posłów, nikt nie był przeciw, nikt się nie wstrzymał, a dwoje parlamentarzystów - Teresa Glenc i Jacek Żalek - nie zagłosowało.
W klubie Koalicji Obywatelskiej 127 posłów było przeciw, wniosku nikt nie poparł, nikt się nie wstrzymał, nie zagłosował Tomasz Lenz. W klubie Lewicy nikt nie poparł wniosku, 42 posłów było przeciw, nikt się nie wstrzymał, nie głosowała Beata Maciejewska. W klubie Koalicja Polska - PSL wszyscy – 27 posłów – byli przeciwko wnioskowi.
Większość polityków Konfederacji wstrzymała się od głosu
W kole Konfederacja nikt nie zagłosował za, Janusz Korwin-Mikke i Dobromir Sośnierz byli przeciw, siedmiu parlamentarzystów się wstrzymało, a dwóch - Stanisław Tyszka i Robert Winnicki nie zagłosowało.
W kole Polska 2050 wszyscy (sześć osób) byli przeciwni wnioskowi. Również troje posłów koła Lewicy Demokratycznej było przeciw. W kole Kukiz'15 wszyscy trzej posłowie zagłosowali za, podobnie w kole Polskie Sprawy troje posłów było za.
Wśród dziewięciu posłów niezrzeszonych – dwóch (Zbigniew Ajchler i Łukasz Mejza) było za, czterech przeciw, Bogusław Sonik się wstrzymał, a Jarosław Gowin i Jakub Kulesza nie zagłosowali.
Przyjęcie wniosku nie oznacza jeszcze zarządzenia referendum. Wniosek rządu trafi teraz do Komisji Ustawodawczej, która przygotuje projekt uchwały Sejmu o zarządzeniu referendum. (PAP)
Autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl