Firma poinformowała, że we wtorek, że rada nadzorcza spółki podjęła uchwałę w "przedmiocie odwołania z dniem 30 listopada 2023 roku pana Rafała Marka Muchy - członka zarządu ENEA S.A. ds. Finansowych ze składu Zarządu Spółki".

Sygnał z PiS?

Przyczyna odwołania nie została wskazana w komunikacie spółki, ale pojawiały się doniesienia medialne, iż sygnał do odwołania Muchy miał nadejść z kierownictwa PiS.

Reklama

Odwołanie Muchy ma być, zdaniem informatorów Radia ZET, konsekwencją konfliktu w zarządzie Narodowego Banku Polskiego między prezesem Adamem Glapińskim a wiceprezesem Pawłem Muchą, który do zarządu NBP został wskazany przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Rafał Mucha od grudnia 2020 roku był członkiem zarządu ds. finansowych w Enei S.A.

Reklama

Rafał Mucha jest starszym bratem Pawła Muchy. W latach 2015–2016 i 2021–2022 był doradcą społecznym prezydenta RP Andrzeja Dudy, a w latach 2016–2020 pełnił funkcję sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta, a także zastępcy jej szefa. W 2006 roku uzyskał mandat radnego sejmiku województwa zachodniopomorskiego z listy Prawa i Sprawiedliwości. W 2014 roku uzyskał reelekcję. W 2022 roku został członkiem zarządu NBP.

Konflikt w NBP

Konflikt w Narodowym Banku Polskim (NBP) dotyczy relacji pomiędzy zarządem banku, głównie prezesem Adamem Glapińskim, a Pawłem Muchą, który do zarządu został wskazany przez prezydenta Andrzeja Dudę. Paweł Mucha opublikował oświadczenie i dwa pisma, w których zarzucił szefowi NBP Adamowi Glapińskiemu niewykonywanie swoich obowiązków. Zarzuca między innymi, że niektórym członkom zarządu NBP nie są udostępniane protokoły posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej, a także brak możliwości spotkania się z prezesem Adamem Glapińskim.

Zarząd NBP uznaje postępowanie członka zarządu NBP Pawła Muchy za nieakceptowalne. W komunikacie, który pojawił się na stronie banku centralnego, napisano, że za nieakceptowalne uznaje się postępowanie pana Pawła Muchy, członka zarządu NBP, w szczególności polegające na wytwarzaniu atmosfery zagrożenia, rozliczeń, konfliktu, bezpodstawnych próbach narzucania wyłącznie własnego punktu widzenia, bezzasadnej krytyce współpracowników i Prezesa NBP, a także wszystkie inne działania sprzeczne z Zasadami Etyki Pracowników Narodowego Banku Polskiego.

Konflikt ten może mieć poważne konsekwencje. Istnieje pomysł, aby postawić Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu, co automatycznie oznaczałoby zawieszenie prezesa Narodowego Banku Polskiego w pełnieniu obowiązków. Gdyby został uznany winnym, daje to możliwość jego odwołania.