PKW przyjęła sprawozdanie finansowe PiS

Państwowa Komisja Wyborcza, wykonując postanowienie Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2024 r., przyjęła w poniedziałek sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. PKW podkreśliła zarazem, że nie przesądza, czy Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN - która wydała orzeczenie - jest sądem i nie przesądza o jego skuteczności. Decyzja PKW została wysłana do ministra finansów Andrzeja Domańskiego, który zleca przelewy dla partii politycznych.

Reklama

Trzaskowski krytykuje PiS

Wszyscy widzieli, że PiS nadużywał pieniędzy publicznych do prowadzenia swojej kampanii wyborczej. To jest absolutny skandal i mam nadzieję, że z tego zostaną wyciągnięte konsekwencje - powiedział Trzaskowski odpowiadając na konferencji prasowej na pytanie o sytuację po decyzji PKW.

Wyraził nadzieję, że kwestia środków dla PiS "zostanie załatwiona w sposób absolutnie sprawiedliwy i zgodny z prawem". Jak słyszę, nad takimi dokładnie rozwiązaniami minister (finansów, Andrzej) Domański pracuje - powiedział Trzaskowski.

Dodał, że nie zna szczegółów. Ufam, że będziemy mieli takie rozwiązanie, które uzyska akceptację całej opinii publicznej, bo opinia publiczna jest oburzona tym, że PiS nadużywał pieniędzy publicznych do prowadzenia swojej kampanii wyborczej w sposób absolutnie bez precedensu. Ludzie, którzy to robili, muszą ponieść odpowiedzialność karną, również partia powinna ponieść odpowiedzialność - ocenił wiceszef PO.

"Jestem gotów"

Reklama

Jak stwierdził, nie chce komentować decyzji PKW ws. przyjęcia sprawozdania finansowego komitetu PiS z wyborów w 2023 r. Podkreślił też, że prezydent, który obejmie urzędowanie po Andrzeju Dudzie, będzie musiał zlikwidować chaos w wymiarze sprawiedliwości spowodowany przez PiS. Jestem gotów to zrobić - oświadczył.

Zapewnił też, że w przypadku wygranej w wyborach prezydenckich, podpisałby w pierwszych tygodniach urzędowania przepisy likwidujące dwie izby SN: Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Izbę Odpowiedzialności Zawodowej, które zostały powołane na mocy ustawy z 2017 r.

PKW odrzuciła sprawozdanie PiS, SN uchylił decyzję

PKW w sierpniu ub.r. odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych z roku 2023, wykazując - jak podano - poparte dowodami nieprawidłowości w wydatkowaniu funduszy na kampanię w kwocie 3,6 mln zł. Skutek takiej decyzji to pomniejszenie jednorazowej dotacji dla tej partii, tzw. zwrotu za wybory (prawie 38 mln zł) o trzykrotność zakwestionowanej kwoty, czyli o ok. 10,8 mln zł, oraz pomniejszenie blisko 26-milionowej rocznej subwencji z budżetu państwa na działalność partii o 10,8 mln zł. Konsekwencją jest też zwrot do Skarbu Państwa zakwestionowanej sumy, czyli 3,6 mln zł. PiS zaskarżył tę decyzję do Sądu Najwyższego, a Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych uznała skargę 11 grudnia.

Izba ta jest właściwa do rozpatrywania skarg na uchwały PKW oraz protestów wyborczych i stwierdzania ważności wyborów. Powołane zostały do niej osoby na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy także z grudnia 2017 r. Status tej Izby jest kwestionowany przez obecny rząd i część członków PKW w związku m.in. z orzeczeniami TSUE i ETPcz, z których wynika, że nie jest ona sądem w rozumieniu unijnych przepisów i "sądem ustanowionym ustawą" w rozumieniu Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.