Komorowski odwiedził więzienie w Białołęce
1 Gdy Komorowski siedział za kratami, jego rodziną opiekowali się harcerze. "Przyszło dwóch chłopców, przedstawili się zgodnie z zasadami konspiracji pseudonimami. Jeden się przedstawił: jestem 'Cnota', drugi powiedział: jestem 'Jajo'" - wspominał prezydent. - "'Cnota' i 'Jajo' opiekowali się moimi dziećmi, kiedy żona biegała po Warszawie, sprawdzając, kto jest internowany" - dodał.
PAP/EPA / Rafał Guz
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję