Janusz Palikot przyzwyczaił już do swoich obrazoburczych i kontrowersyjnych wypowiedzi. Ale to, co powiedział dzisiaj, chyba deklasuje wszystkie jego poprzednie prowokacje.
Poseł PO z Lublina odniósł się do słów Jarosława Kaczyńskiego, który podczas wieczoru wyborczego wspominał swojego brata i podkreślił, że po tragedii w Smoleńsku wyrósł ruch, z któego siły PiS ma obowiązek teraz skorzystać w kolejnych wyborach.
"Bezmyślność i pycha Lecha Kaczyńskiego doprowadziły do śmierci wielu ludzi. Robi się z niego bohatera" - oskarżał Palikot w TVN24. "Trzeba to uczciwie powiedzieć. Odpowiedzialność moralną ponosi Lech Kaczyński. To on przygotowywał wyjazd" - dodał poseł.
Palikot nie omieszkał też wbić szpili szefowi PiS. "Jarosław Kaczyński po raz czwarty przegrał wybory mając tak niespodziewane atuty" - ocenił poseł i podkreślał, że przeciw Bronisławowi Komorowskiemu w kampanii wyborczej był niemal cały polski Kościół.
