Grzegorz Braun zadał pierwsze pytanie Rafałowi Trzaskowskiemu. Dlaczego chce pan okradać Polaków na wielkie sumy, które są podatkiem od pańskich urojeń? Mówił pan, że planeta płonie. Pan chce okradać podatkami klimatycznymi - zapytał europoseł.

Dla takich ludzi jak Pan nie powinno być w ogóle miejsca w polskiej polityce, dlatego że mówi pan po prostu rzeczy obrzydliwe - powiedział Trzaskowski do Brauna. Gdy Braun stwierdził, że prezydent Warszawy "był odziany żydowskim żonkilem, znakiem hańby", Trzaskowski nie wytrzymał. To było powstanie w getcie. O czym pan opowiada? To są bohaterowie naszej historii. Ja tego nie będę słuchał - odpowiedział Trzaskowski i wzburzony zszedł mównicy.

Poruszenie na sali po słowach Brauna

Drugie pytanie Grzegorz Braun zadał Sławomirowi Mentzenowi. Zaczyna pan, lepiej późno niż wcale, dostrzegać problemy, z których pan drwił. Pojechał pan do Lwowa i odkrył banderyzm. Lepiej późno niż wcale - mówił Braun. Czy dostrzega pan problem judaizacji? Czy zauważa pan, że Żydzi mają za dużo do powiedzenia w naszych sprawach? - pytał europoseł.

Reklama

Słowa te wywołały poruszenie na sali. To jest skandal- rozległy okrzyki innych kandydatów. Dostrzegam problem tego, że państwo Izrael ma dużo większą siłę niż wynika to z jego miejsca na Ziemi, z siły gospodarki, z siły nawet własnej armii - odpowiedział Sławomir Mentzen.

Reklama

Antysemickie wypowiedzi Brauna

Oburzenie wywołała także odpowiedź europosła na wcześniejsze pytanie Adriana Zandberga o unikanie nazywania Putina zbrodniarzem. Grzegorz Braun porównał politykę Izraela i Rosji, sugerując normalizację relacji z Rosją. Nie graniczymy z żydowskim państwem położonym w Palestynie, bo wówczas ludobójcza polityka, reklamowana przez ministrów, rabinów i generałów państwa Izrael, mogłaby łatwo zwrócić się przeciw nam - mówił Braun.

Państwo Izrael jest Polakom przedstawiane jako sojusznik, jako jakiś lotniskowiec cywilizacji europejskiej na Bliskim Wschodzie. Ale jeśli posłuchamy generałów i rabinów, którzy mówią, że Palestyńczycy to nie ludzie, że goje są jak zwierzęta, by służyć Żydom, to widzimy kontrfaktyczność takiej koncepcji. Izrael jako sojusznik, przyjaciel, kooperant Polski? Nikt nam Rosji nie przedstawia jako serdecznego przyjaciela, delegata naszej cywilizacji w tamtych rejonach – i to jest różnica - kontynuował Braun.

Biejat: "To skandaliczne"

Na te słowa ostro zareagowała Magdalena Biejat, kandydatka Lewicy. To jest skandaliczne, że pozwala się na to, żeby taki ściek antysemicki, jaki zaprezentował pan Braun na samym początku tej debaty, przeszedł w tym studiu bez echa. To są skandaliczne słowa i one nie powinny mieć nigdy miejsca w debacie publicznej, bo nie ma absolutnie żadnej wymówki, żeby stosować antysemityzm- powiedziała Biejat. Zapowiedziała zawiadomienie do prokuratury ws. antysemickich wypowiedzi Brauna.

Debata prezydencka "Super Expressu" to pierwsza w tej kampanii z udziałem wszystkich 13 kandydatów. Zaproszenie na debatę przyjęli wszyscy zarejestrowani kandydaci na prezydenta. Jak zapowiadał "Super Express", "to pierwsza taka debata, w której to nie dziennikarze, lecz sami pretendenci do najwyższego urzędu w Polsce będą zadawać sobie nawzajem pytania, będą też mieli czas na ripostę i polemikę".