Dokładnie rok temu 10 kwietnia o godz. 8.41 rozbił się samolot Tu-154M, którym polska delegacja udawała się do Katynia na uroczystości związane z 70. rocznicą zamordowania tam polskich oficerów przez radzieckie NKWD.
W katastrofie, do której doszło w pobliżu lotniska w Smoleńsku, zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria. Wraz z parą prezydencką zginęli ministrowie, parlamentarzyści, szefowie centralnych urzędów państwowych, dowódcy wszystkich rodzajów sił zbrojnych, a także oficerowie Biura Ochrony Rządu i członkowie załogi tupolewa.
Tablicę w Katedrze Polowej upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej ufundowała Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, której poprzedni sekretarz Andrzej Przewoźnik, również zginął w katastrofie 10 kwietnia 2010 r. Umieszczono ją w Kaplicy Katyńskiej, na prawo od wejścia, naprzeciwko ołtarza.
Została zaprojektowana w taki sposób, że tworzy harmonijną całość z umieszczonymi na ścianach Kaplicy Katyńskiej płytami wypełnionymi tysiącami nazwisk polskich oficerów zamordowanych w 1940 r. przez NKWD w Katyniu, Charkowie i Miednoje. Jest wykonana z podobnego materiału, utrzymana w podobnej kolorystyce i ma taką samą wysokość.
Na stalowej, gładkiej powierzchni tablicy znajdują się, jedno pod drugim, nazwiska wszystkich 96 osób, które zginęły pod Smoleńskiem, ich daty urodzenia oraz stanowiska, jakie zajmowali. Pośrodku - za szybą w urnie - umieszczono ziemię z miejsca katastrofy. Po lewej stronie urny znajduje się napis: "Pamięci 96 ofiar katastrofy pod Smoleńskiem 10.04.2010", po prawej: "Polskiej delegacji udającej się na obchody 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej". Nad samej górze, nad tablicą, widnieje duży napis: "SMOLEŃSK".
Nazwiska na tablicy zostały umieszczone w kolejności alfabetycznej w taki sposób, że nazwiska pary prezydenckiej znalazły się tuż nad urną z ziemia smoleńską.
Tablicę wykonał rzeźbiarz Marek Moderau, który jest również autorem pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. Odsłonił ją 15 sierpnia 2010 r. w dniu Święta Wojska Polskiego prezydent Bronisław Komorowski.
Po uroczystości w Katedrze Polowej, przedstawiciele najwyższych władz państwowych udadzą się do Sejmu, gdzie złożą kwiaty przed tablicami upamiętniającymi parlamentarzystów, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej. Następnie, na godz. 10.30. zaplanowano rozpoczęcie uroczystości na Cmentarzy Wojskowym na Powązkach.