Jeśli po meczach z Arabią Saudyjską (3:2) i Koreą Południową (1:0) mówiono, że La Roja zagubiła gdzieś swój rytm, że nie znajduje się jeszcze w fenomenalnej formie, którą zadziwiała chociażby w eliminacjach do mistrzostw świata, to po spotkaniu z Polską absolutnie nikt nie ma wątpliwości, że zespół Vicente del Bosque powrócił na właściwe tory, że znów stał się maszynką do wygrywania.

Reklama

Najlepsi na świecie

Zwycięstwo 6:0 nad drużyną Franciszka Smudy wywołało ogromną falę euforii. Niektórzy komentatorzy uważają wręcz, że to nawet lepszy zespół niż ten, który dwa lata temu sięgał po mistrzostwo Europy. Hiszpańskie media są przekonane, że La Roja jedzie do RPA po mistrzostwo świata i że nikt nie stanie jej na drodze w osiągnięciu tego celu, który byłby przecież wyczynem historycznym. Bo nikt nie ma wątpliwości, że prowadzony przez Vicente del Bosque zespół to najlepsza drużyna w historii hiszpańskiego (a może i światowego) futbolu. Wystarczy spojrzeć na pierwsze strony gazet. „Najlepsi na świecie (teraz trzeba to udowodnić)" - taki tytuł zamieścił na okładce dziennik „Marca". "Ta drużyna zaprasza do marzeń" - napisał „AS". "Wszystko idzie jak po maśle" - skonstatował „El Pais".

Vicente del Bosque był zachwycony swoimi podopiecznymi, ale jednocześnie zaznaczył, że najtrudniejsze dopiero się zacznie.

>>>Czytaj też>>>

p