Chrystus pobił księżnę Dianę w rankingu zmarłych osób, które obywatele Wielkiej Brytanii chcieliby spotkać. Na Jezusa wskazała jedna trzecia badanych osób. Tuż za nim uplasowała się zmarła tragicznie w 1997 roku piękna "królowa ludzkich serc".
>>>Oto filmy na kościelnym indeksie
W pierwszej dziesiątce nieodżałowanych zmarłych znaleźli się też dramatopisarz William Szekspir (25 proc. głosów) i wielki fizyk, autor teorii względności, Albert Einstein (23 proc.). Pierwszą piątkę zamyka bogini Hollywood Marilyn Monroe, gwiazda filmów takich jak "Mężczyźni wolą blondynki", "Pół żartem, pół serio" czy "Słomiany Wdowiec".
>>>Oto nieznane zdjęcia Marylin Monroe
Ranking wielkich zmarłych wystawia Brytyjczykom korzystne świadectwo. Szczyt listy to prawdziwe gwiazdy, ludzie nauki lub pióra. Drugą piątkę otwiera renesansowy geniusz Leonardo da Vinci, autor "Mony Lisy". Włoski uczony wyprzedził Króla Rock'n'Rolla Elvisa Presleya, zmarłego na AIDS frontmana zespołu Queen Freddiego Mercurego i ikonę walki czarnych w USA o równouprawnienie - Martina Luthera Kinga.