W mijającym tygodniu afgańskie siły bezpieczeństwa zatrzymały trzy osoby, które z polecenia pakistański talibów miały zaatakować pałac prezydencki i amerykańską placówkę dyplomatyczną w Kabulu.
"Po tym, jak otrzymaliśmy wiarygodną informację o groźbie zamachu na ambasadę USA, ISAF uzgodniła z afgańskimi siłami bezpieczeństwa, że podejmie działania" we wskazanym miejscu - poinformowały ISAF. "Doniesienia wywiadowcze wskazywały, że (w pobliżu) placówki miały zostać zaparkowane dwa samochody wyładowane materiałami wybuchowymi" - dodano w komunikacie.
Podczas obławy niedaleko jednego z biurowców w śródmieściu Kabulu dwóch mężczyzn zabito, dwóch zostało rannych, a 13 na krótko zatrzymano. Na miejscu policja znalazła dużą ilość broni. Nie wiadomo jednak, czy były tam również materiały wybuchowe.