Sklep różni się znacząco od tego, do czego przywykliśmy. Na próżno szukać tutaj chociażby kusych, damskich strojów. W asortymencie znajdują się wyłącznie olejki do masażu i lubrykanty. Wszystko wyprodukowane zgodnie z halal, czyli według procedur i składników dozwolonych w prawie szariatu. Znaczy to, że jeśli w skład produktu wchodzą składniki zwierzęce, np. tłuszcze, to muszą pochodzić od zwierząt zabitych w tradycyjny sposób. Nie mogą to też być tłuszcze ze świni.

Reklama

Zgodność sklepu z prawem szariatu przejawia się w designie i asortymencie. Ten pierwszy jest halal m.in. dlatego, ze nie uświadczy się tam roznegliżowanych kobiet. Oznaczałoby to bowiem, że sklep eksponuje awrah, czyli części ciała kobiety nie przeznaczone do widoku publicznego. Zabroniona, czyli haram, jest pornografia, a także równego rodzaju zabawki, m.in. wibratory. Muzułmańscy uczeni wielokrotnie wydawali fatwy, czyli interpretacje muzułmańskiego kanonu, które wprost zabraniają używania takich akcesoriów.

Kultura islamu uważana jest za mniej pruderyjną w kwestiach seksu niż chrześcijańska. W Koranie można znaleźć ustępy, które dobitnie mówią o tym, że życie seksualne muzułmańskiego małżeństwa służy nie tylko prokreacji. Prorok Mahomet nauczał nawet mężczyzn, aby nie wyjeżdżali z domu na dłużej niż 6 miesięcy, aby ich żony nie czuły się opuszczone. Nawet jeśli stosunek do alkowy jest w tej kulturze bardziej liberalny niż w niektórych wyznaniach chrześcijańskich, to jednak w przestrzeni publicznej obowiązuje absolutna przyzwoitość. Z drugiej strony wg analizy firmy Google światowym liderem pod kątem wyszukiwań pornografii jest… Pakistan.

Reklama

Turecki sex shop nie jest pierwszym tego typu przedsięwzięciem chcącym pogodzić oficjalne nauki z potrzebami tej dziedziny życia. Pierwszy sex shop online otworzył w Amsterdamie Holender marokańskiego pochodzenia Abdelaziz Aouragh. Tutaj nawet logowanie odbywało się zgodnie z zasadami purdah, czyli segregacji płci: panie logowały się po lewej, a panowie po prawej stronie. Podobny sklep istnieje także w Bahrajnie, umiarkowanie konserwatywnym kraju z Zatoki Perskiej. Tam z kolei asortyment obejmuje sypialniane fatałaszki.