Dodał, że polscy żołnierze walczyli z wytrwałością i dzięki temu można było doprowadzić do wycofywania armii niemieckiej. Wyraził też wdzięczność Francji za poświęcenie ze strony Polski i przekonywał, że starcia w Normandii oznaczały początek końca II wojny światowej.
Reklama
Podkreślił, że teraz nowe generacje muszą nieść pokój i budować to, co żołnierze walczący na północy Francji nieśli w duchu - żeby walczyć o wolność i godność ludzi.
Hollande powiedział też, że zarówno Polska, jak i Francja wiedzą czym jest wolność i zawsze oba kraje walczyły jeden obok drugiego, a pamięć o tym zobowiązuje. Polska jest dla Francji przyjacielem, nie partnerem - zakończył swoje przemówienie Hollande.
Dziś obchodzimy 70. rocznicę lądowania w Normandii.
Komentarze(12)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeBADZ PRZEKLETY PIEPRZONY SOCJALISTO.
A kto temu będzie winien sąsiedzi i alianci. Wszak Polak przed szkodą i po szkodzie głupi. A jak ustosunkowany tuman się potknie i przewróci - to winien stojący koło niego kumpel, a nie on. Chodnik podgrzewać ba, któryś z Kaczafich się przewrócił - to trzeba mieć n.s.ne we łbie. Albo być potomkiem zachlanych elit naszych.