Tezy o "rewolucyjnym otwarciu" wobec gejów i rozwiedzionych wywołały protest konserwatywnego skrzydła kościelnej hierarchii na synodzie na temat rodziny - pisze "Il Messaggero".
W wywiadzie dla Radia Watykańskiego polski hierarcha nie zawahał się powiedzieć, że w dokumencie tym odchodzi się od nauczania Jana Pawła II, a nawet, że widać w nim ślady antymałżeńskiej ideologii. Eksponowane są w nim trudne sytuacje, nie ma natomiast mowy w nim o „dobrych, normalnych, zwykłych rodzinach”. W podsumowaniu dyskusji na synodzie, zauważył abp Gądecki, nie ma mowy o grzechu i akceptuje się status quo.
Nikt nie chce mówić o schizmie na horyzoncie, ale jasne jest, że "otwarcie na gejów" nie może przejść. Teraz widać, co będzie się działo w małych grupach, gdzie trwają już przygotowania do poprawek w tekście - czytamy w "Il Messaggero".
CZYTAJ TAKŻE:"Nasz Dziennik" o synodzie w Watykanie: Poglądy sprzeczne z nauczaniem Kościoła>>>
Niegodne, wstyd, zupełnie nie tak - ocenia sprawozdanie z pierwszego tygodnia pracy Synodu na temat rodziny "La Repubblica", powołując się na słowa kardynała Gerharda Müllera, prefekta Kongregacji Nauki Wiary.
Dziennik pisze tez, że ten sam kardynał wielokrotnie skarżył się publicznie na temat domniemanych cenzorskich postawy Watykanu wobec tych mówców, którzy wypowiedzieli się w obronie tradycyjnej doktryny katolickiej, w szczególności w odniesieniu do niepodzielności sakramentu małżeństwa.
Ten nastrój konfrontacji stara się załagodzić rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi przypominając o naturze dokumentu i wyjaśniając, że nie został on właściwie zrozumiany, gdyż jest to jedynie synteza wypowiedzi na obradach i podstawa do dalszej dyskusji.
Sam papież Franciszek zachęcał dziś wiernych podczas audiencji generalnej w Watykanie do tego, by od Jana Pawła II uczyli się "ewangelicznego radykalizmu". Zwracając się do polskich pielgrzymów, zebranych na placu Świętego Piotra, Franciszek powiedział: Dzisiaj obchodzimy wspomnienie świętej Teresy od Jezusa, karmelitanki, dziewicy i doktora Kościoła. Jutro natomiast przypada rocznica wyboru na Stolicę Piotrową świętego Jana Pawła II.
Tych dwoje świętych łączy zawierzenie wszystkiego Bogu, oddanie Kościołowi i duch mistycyzmu. Uczmy się od nich ewangelicznego radykalizmu i dorastania do życia w pełnej komunii z Bogiem - dodał papież.
Zachęcił wiernych do refleksji nad tym, czy ich wspólnoty kościelne nie są "zmęczone, odrętwiałe, obarczone trudem i rezygnacją". - Czy i nam grozi wyczerpanie oliwy wiary, radości? - pytał Franciszek.