Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu rozmawiał przez telefon ze swoim amerykańskim odpowiednikiem, Ashtonem Carterem. Rozmowa trwała 50 minut. Był to pierwszy od roku kontakt ministrów obrony obu państw.Jak informuje zastrzegający sobie prawo do anonimowości wysoki urzędnik amerykańskiej administracji, Szojgu powiedział, że działania Rosjan w regionie miały charakter obronny i zostały zaplanowane tak, by wypełniać zobowiązania wobec syryjskiego rządu. Waszyngton wyraził wcześniej zaniepokojenie rosyjskimi działaniami militarnymi w Syrii, które Pentagon określił jako przygotowanie do operacji lotniczych na terenie ogarniętego konfliktem kraju.

Reklama

Z kolei z ostatnich wypowiedzi wicepremiera i szefa syryjskiej dyplomacji Walida Muallema wynika, że Damaszek nie zawaha się poprosić Rosję o wsparcie w walce sił rządowych z rebeliantami, gdy zajdzie taka konieczność. Minister przyznał, że od początku konfliktu w Syrii, Moskwa udziela regularnie pomocy temu krajowi, a jej zdecydowana postawa ma coraz większy wpływ na stanowisko państw zachodnich wobec syryjskiego kryzysu.