Rzecznik rządu Cezary Tomczyk mówi o niefortunnym wyborze daty pierwszego posiedzenia parlamentu. Wyjaśnia, że Polska nie będzie reprezentowana na spotkaniu unijnych przywódców. - To sytuacja kuriozalna. Nie wyobrażam sobie, żeby polskiego głosu mogło zabraknąć w tak ważnej kwestii, jak sprawa uchodźców - komentuje Tomczyk.
Ustępująca premier musi złożyć dymisję w dniu pierwszego posiedzenia Sejmu, a nowego szefa rządu jeszcze formalnie nie będzie - wyjaśnia rzecznik rządu. Zgodnie z konstytucją, na pierwszym posiedzeniu Sejmu premier składa dymisję swojego rządu. To zwykle jest poprzedzone krótkim wystąpieniem. Zwykle podczas pierwszego posiedzenia także prezydent jest obecny w Sejmie.
Cezary Tomczyk dodał, że na Radzie Europejskiej Polskę może reprezentować tylko premier albo prezydent. Podkreślił przy tym, że jeśli jest to prezydent, musi posługiwać się instrukcjami przygotowanymi przez rząd.
Polski głos nie będzie słyszalny, a polskie krzesło na najważniejszym gremium w Europie będzie puste - podsumował Tomczyk.
12 listopada odbędzie się też pierwsze posiedzenie Senatu. Obrady rozpoczną się o godz. 17.00.
Komentarze(67)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeDzięki Prezydentowi Dudzie Niemy i Francja dowiedzą się podczas szczytu Rady Europejskiej na Malcie, że w Polsce były właśnie wybory i jest formowany nowy rząd, bo chyba zapomnieli razem z samym Donaldem. To kolejna kompromitacja dla Prezydenta Europy, który nie umiał zadzwonić do Prezydenta Polski i zapytać o nowy rząd a zapraszał stary..
Zwołanie szczytu w trakcie tworzenia rządu w Polsce i zapraszanie starego znokautowanego rządu w ostatnich dniach to może nie tyle brak szacunku dla Polski, co może chęć na kolejne „ustalenia”. To miała być pułapka na Rząd Wolnej Polski . Chcieli dyscyplinować nas za mini szczyt NATO w Bukareszcie i powstawanie Międzymorza. Chcieli zrobić pułapkę, ale sami w nią wpadli, bo nieobecność z powodu braku rządu, powinna się kłaść cieniem właśnie na tych "lepszych". zapraszających, do których należy się dostosowywać. Wstajemy z kolan!
zresztą niech jedzie - tym lepiej. Nie będzie jej w kraju. Niech złoży dymisję pisemnie
Makrela nie wciśnie Kopaczce w ramach "solidarności" 500 tysięcy muslim za 2 kadencję Tyfusa, to raz.
dwa.
jakie to niby POstanowienia ważne dla Polski może przyjmować odchodzący w niebyt rząd
to juz by było bardziej niz chore, chociaż widząc co smarują inteligentni inaczej, nic człowieka juz nie zdziwi.
trzy
stanowisko PIS i Prezydenta Dudy jest jasne.
żadnych muslim.
cztery.
tę całą hucpę zorganizował mały, rudy, zawistny człowieczek na stanowisku lokaja Makreli, sorry, "króla" Europy., gdy tylko dowiedział się o dacie pierwszego posiedzenia Sejmu.
cały czas robią z was idiotów ciemniaki, a wy się z tego cieszycie.
co za prymitywy
dlatego PÓgłówki wasze wycie jest wręcz żałosne.
Sprawy bruxelskiego KOLCHOZU powinien nasz przyszly Rzad TYLKO wtedy respektowac, jezeli sluza "NASZEJ POLSKIEJ SPRAWIE"!!!
Poza tym podpisuje sie pod wypowiedzia "Jasne?" z godz.22:15.(wielkie pozdro!!!)
Od grubo ponad 30 lat mieszkam na Zachodzie (brd, Norge) i o tych EU-muslimskich zby.dlenconych Kanakach, nie moge NIC pozytywnego zameldowac. Gdy mieszkalem w brd, to mialem jak do tej pory jedyny w moim zyciu przypadek, ze czlowiek (?, Turek) wyciagnal do mnie noz..., ale ZDZIWIL sie "troszke", ze z mojej gazety, ktora mialem w rece, wyjrzalo na swiatlo dzienne zelazo od mechanicznego blokowania kierownicy. Szybko zmienil swoje zamiary w stosunku do mnie...:))).
Oni tylko taka postawe respektuja, ZAWSZE warto o tym pamietac.
Polska nie bierze udziału w przymusowej islamizacji Polski.
Są tzw, POlacy którzy za POmoca nocnikarzy czynią to.
Wiadomo przecież kto ich zaprosił do Europy, wiadomo w jakich krajach są już Islamiści,
wiadomo do jakich krajów oni chcą się dostać -więc o co chodzi? Po co ten szczyt, co nowego wymyśla myśliciele kombinatorzy z wierzchołka U E.
Sumując, lepiej żeby nas tak nie było.
A sprawa jest prosta, szczyt jest ważny i powinien być na nim nowy premier, a termin posiedzenia sejmu (wyznaczany przez Dudę) powinien to zapewnić.
I tyle.
Aha macie tu swoją "dobrą zmianę", nawet tak super prostej sprawy nie potrafią załatwić,
a chwalą się że "dadzą radę", a właśnie dali d...
7dni ,188 godzin,11280 minut,676800 sekund-i smitnik historii.I pan i Ewka,A Donek juz niedlugo tez sie bedzie pakowal z Brukseli.Tylko mianowanie p.A.Macierewicza ministrem nadzwyczajnym d/s wyjasnienia katastrofy smolenskiej powoduje u naszego 'wodza" Europy Donka,scisk w rectum.Jak rowniez wydzielanie nadmierne plynow palacych i piekacych.Bo p.Macierewicz jest gwarantem ze prawda ujrzy swiatlo dzienne.
A 12 listopada Europa zobaczy ze Polska wstaje z kolan i koniec uzywania sobie ,folgowania niemieckich chuci na matce Posce.I o tym niech pan pomysli w swoim ptasim mozdzku panie (P)osle.!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
TO BARDZO DOBRZE!
Przynajmniej nikt na nie nie wskoczy w butach!
No i Duda zrobił jak Jarosław chciał.
Na szczescie niebawem beda Maliniak i cala spolka sami musieli podejmowac decyzje. Zycze Polakomn dobrej zabawa, bo na ten bajzel sobie swoja glupota zasluzyliscie..
Cieszy mnie zwłaszcza, że została zauważona bardzo polityczna i skuteczna decyzja prezydenta, któremu nikt tu już nie wymyśla od "maliniaków" - bo chyba tym, co tak czynili niedługo nawet maliny ze śmietaną przestaną smakować.
Nie widzę co prawda na forach starej gwardii - takich ludzi jak efdur czy Kolchida, ale widzę, że rośnie nasza polska "Młoda Gwardia", która pod dowództwem Prezydenta Dudy może niedługo w jakimś sprzyjającym momencie, kiedy nasi wrogowie się zagapią, odbić Polskę jednym zdecydowanym i udanym szturmem, czego sobie i Wam życzę!
Jako człowiek mocno wiekowy i doświadczony, który w swoim życiu o niejedno zawalczył (a szczęście często mi sprzyjało), jestem wciąż pełen młodzieńczego optymizmu i pełen nadziei, więc na zakończenie wznoszę swoim zwyczajem toast za ostateczne powodzenie naszej wspólnej rzekomo beznadziejnej sprawy!
A tu będzie niespodzianka, dopłaty stop, szpica stop, sankcje p-ko Rosji stop. Pisiory w UE stop. Cuda stop. W końcu pisory stop. Ufff! Ale co naród na w k u r w i a, to jego.
"nowego" rządu w sprawach imigrantów będzie zupełnie inne.