Mężczyzna wszedł do recepcji budynku i nie przekraczając bramki kontrolnej zaczął strzelać do znajdujących się na miejscu ludzi. Zabił pracownika FSB i jednego z petentów - obywatela WNP, a drugiego zranił. Został zastrzelony przez ochronę.
Agencja TASS podała, powołując się na FSB, że wcześniej zabił on jeszcze jednego człowieka - instruktora klubu strzeleckiego, skąd ukradł broń myśliwską.
Podczas działań operacyjno-śledczych wyszło na jaw, że A.W. Koniew, urodzony w 1999 roku w Kraju Chabarowskim, zabił w klubie strzeleckim w Chabarowsku instruktora, a następnie ukradł karabin myśliwski "Sajga" i dwa pistolety. Potem dokonał napadu na siedzibę FSB - poinformowała Służba Bezpieczeństwa.
Władze podały, że sprawca należał do ugrupowania neonazistowskiego i był mieszkańcem Chabarowska. W mediach pojawiły się też doniesienia, że wniósł on do budynku FSB urządzenie wybuchowe, lecz nie okazały się one prawdziwe.