Trump oskarża "NYT" o zdradę. W tle artykuł o cyberdziałaniach wobec Rosji
|
Aktualizacja:
O "wirtualny akt zdrady" oskarżył prezydent USA Donald Trump dziennik "New York Times" z powodu artykułu, w którym gazeta twierdzi, że USA przygotowują grunt pod ewentualne cyberataki na rosyjską sieć energetyczną jako ostrzeżenie dla Władimira Putina.
Dla demokracji jest taki Trump niebezpieczny i wszystkie glupki jak ty. Ci , co nie maja nic na sumieniu, nie robia machlojek, nie oszukaja, jak Frau Merkel , ci nie boja sie mediow! Dziwne, ze ona nie ma z meduami zadnych problemow, dziwne. Widocznie jest uczciwa!
trzeba ogloscic konkurs na znalezienie jednego wiarygodnego szpiega rosyjskiego. Oni tam w USA nie maja takiego rzecznika jak Bodnar to im powinno byc latwiej
szukajmy: nazistow, faszystow, polskich obozow koncentracyjnych, rosyjskich szpiegow ( w Konfederacji), tych co podkladaja bomby na tankowcach, a dzieci niech szukaja zapomnianych lalek Barbie i Kena i Supermana
Trump stanie kiedyś przed międzynarodowym trybunałem i zgnije w więzieniu. I ja mu tego bardzo życzę.
Trump stanie kiedyś przed międzynarodowym trybunałem i zgnije w więzieniu. I ja mu tego bardzo życzę.
Z tego widać, że nawet Trumpowe USA też mają swoją "ulicę i zagranicę", choć ulicę opłacaną przez Sorosa USA może olać, a zagranicę tym bardziej. Tylko pozazdrościć.
Tych miłośników Putinka i jego bolszewickiej ideologii jest tylu, że nawet Tramp sobie z nimi nie radzi a co dopiero JK. Swoją drogą "wirtualna zdrada" to ciekawa kategoria prawna. Nasi wybitni znawcy praw wszelkich, mają gotowy materiał do naukowych rozważań. Trzeba tylko przygotować sute granty finansowe a natychmiast posypią się opasłe prace o wyższości myśli wolności bolszewickiej nad burżuazyjną doktryną zniewolenia.
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.