Obie informacje o przyznaniu ochrony, podane najpierw w środę przez media, zostały oficjalnie potwierdzone.
Jak ujawniono, od kilku dni minister oświaty otrzymywała liczne pogróżki, w których była obrażana i oskarżana o to, że nie podejmuje decyzji mających na celu rozwiązanie kryzysu w szkolnictwie, funkcjonującym od marca w systemie zdalnym. Początkowa krytyka pod jej adresem przekształciła się w ostre ataki i pogróżki, w wyniku czego otrzymała ochronę. Do tej pory nie miała jej mimo pełnienia ministerialnej funkcji.
Solidarność z Azzoliną wyraziło jej macierzyste ugrupowanie, Ruch Pięciu Gwiazd. W wydanej nocie oświadczyło ono, że "wokół szkół powstał niedopuszczalny i groźny" klimat nienawiści, a minister jest atakowana i otrzymuje groźby.
Również w środę ogłoszono, że policyjną ochronę ma Attilio Fontana, gubernator najbardziej dotkniętej przez epidemię Lombardii.
Jak zaznaczył dziennik "La Stampa", klimat nienawiści wokół jego osoby narasta. Przypomina się, że w Mediolanie pojawiły się murale, na których ten polityk prawicowej, opozycyjnej Ligi został nazwany "mordercą". Pogróżki pod jego adresem w mediach społecznościowych nasiliły się, gdy zaczął być coraz częściej publicznie obarczany odpowiedzialnością za śmierć osób zakażonych koronawirusem w tym regionie i złe zarządzanie kryzysem epidemiologicznym. W sprawie tych gróźb trwa prokuratorskie śledztwo.
Gubernator Fontana oświadczył, że przyznanie mu policyjnej ochrony nie zmienia jego pracy. Zapewnił, że dalej wykonuje ją "z determinacją dla dobra Lombardii i jej mieszkańców".