Niebo ma pomarańczową barwę, ponieważ ogień trawiący m.in. setki hektarów lasów, pól i zarośli wytwarza gęsty dym. Ciepłe powietrze unosi ze sobą także popiół powstały po spaleniu. Popiół i dym załamują światło, powodując czerwony kolor nieboskłonu - wyjaśniła meteorolog Judson Jones w rozmowie z CNN.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu

San Francisco / PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO
San Francisco 2 / PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO

Amerykańscy klimatolodzy twierdzą, że w wyniku globalnego ocieplenia powstały ekstremalnie mokre i suche pory na zachodzie Stanów Zjednoczonych, co spowodowało rozkwit traw i zarośli, a następnie ich wysychanie, przez co zwiększyła się możliwość błyskawicznego rozprzestrzeniania się pożarów.

Reklama

Jak podaje amerykański Narodowy Ośrodek Przeciwpożarowy (NIFC), obecnie w USA jest 96 dużych pożarów. Od kilku tygodni najbardziej dotknięta jest nimi Kalifornia, gdzie wszystkie 18 lasów państwowych zostało zamkniętych z powodu „bezprecedensowych i historycznych warunków sprzyjających pożarom”.

Pożary szaleją na Zachodnim Wybrzeżu, zginęło co najmniej 15 osób

Dziesiątki pożarów spotęgowanych silnym wiatrem spaliły w czwartek lasy i zabudowania w stanach Zachodniego Wybrzeża USA - Kalifornii, Oregonie i Waszyngtonie. Zniszczone są setki domów, zginęło co najmniej 15 osób, setki tysięcy ludzi ewakuowano - podały władze.

Liczba osób objętych ewakuacją w samym Oregonie wzrosła w czwartek wieczorem (czasu lokalnego) do około pół miliona, czyli około jednej ósmej ludności stanu - powiedziała rzeczniczka stanowego Urzędu Zarządzania Kryzysowego.

Tysiące kolejnych osób przesiedlono na północ i południe w sąsiednich stanach Waszyngton i Kalifornia.

Na Oregon przypadło w tym tygodniu prawie 100 dużych pożarów szalejących w zachodniej części USA. Policja wszczęła śledztwo w sprawie co najmniej jednego z nich, który rozpoczął się w Ashland w pobliżu granicy Oregonu z Kalifornią, niszcząc kilkaset domów położonych wzdłuż rzeki Bear Creek - powiedział szef policji w Ashland Tighe O'Meara. Dodał, że śledczy traktują przyczynę ognia jako podejrzaną.

Reklama

Mamy dobry powód, by sądzić, że był w tym element ludzki, więc będziemy traktować to dochodzenie jako karne, dopóki nie będziemy mieli powodów, by sądzić, że było inaczej - powiedział Reuterowi.

O'Meara dodał, że liczba ofiar śmiertelnych w wyniku pożarów może wzrosnąć, gdyż ekipy ratunkowe przeczesują ruiny mieszkań, które spłonęły w trakcie chaotycznej ewakuacji.

Pożary w Oregonie objęły co najmniej pięć miejscowości w paśmie górskim Cascade, a także obszary przybrzeżnych lasów deszczowych, które normalnie są chronione przed pożarami.

Gubernator Oregonu Kate Brown powiedziała, że spaliło się ponad 360 tysięcy hektarów lasów i zarośli.

Nigdy nie widzieliśmy takiej ilości ognia w całym stanie - powiedziała Brown na konferencji prasowej. Odczuwamy dotkliwe skutki zmian klimatycznych - dodała.

Z kolei w stanie Waszyngton pożar zniszczył większość małego rolniczego miasteczka Malden. W Kalifornii pożary pochłonęły w tym roku rekordową powierzchnię - 1,24 mln ha.

W całych Stanach Zjednoczonych w tym roku pożary strawiły ponad 3,4 miliona akrów terenów, czyli obszar wielkości niemal stanu Connecticut.