50-letni robotnik budowlany z Polski kradł w blokowych pralniach damskie majtki. Uzbierał ich ponad 250 par. Mężczyzna zakładał je i robił sobie zdjęcia. Jego skłonność wyszła na jaw, kiedy został przyłapany na kradzieży bielizny przez 26-letnią kobietę w miejscowości Lidingö.
Zaskoczony przez nią, ruszył do ataku. Miał uderzyć ją młotkiem po głowie. Kobieta zdołała uciec do mieszkania, a jej partner zawiadomił policję.
257 par majtek w pudełkach pod łóżkiem
Policja zatrzymała 50-letniego Polaka. W jego mieszkaniu w trzech pudełkach, schowanych pod łóżkiem, znaleziono jego łupy: 257 par damskich majtek, w różnych kolorach i rozmiarach, w tym także dziecięce. Było tam też kilka biustonoszy.
Mężczyzna fotografował się w bieliźnie, zdjęcia policja znalazła w jego telefonie komórkowym.
Polak został uznany winnym próby zabójstwa. Spędzi w więzieniu 14 lat. Sąd w Sztokholmie orzekł wobec niego także dożywotni zakaz przebywa na terenie Szwecji. Po odbyciu kary więzienia, mężczyzna zostanie wydalony.