Eksperci podkreślają w najnowszej analizie, że Prigożyn "nadal tworzy rozbieżności w rosyjskim rządzie" w związku z budowaną tzw. linią Wagnera - czyli paśmie umocnień na północnym wschodzie Ukrainy. Wydaje się, że wątek ten nie jest zbieżny z rozpowszechnianą przez Kreml narracją na temat przebiegu wojny - czytamy.

Reklama

"Linia Wagnera" wstrzymana

Kanały w Telegramie związane z Prigożynem i grupą Wagnera podały, że rosyjscy regionalni urzędnicy wstrzymali rozszerzenie "linii Wagnera", tworzonej wzdłuż linii frontu w obwodzie ługańskim i donieckim oraz w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim.

Prigożyn oskarżył rosyjskich urzędników, których określił jako "wrogich biurokratów", o to, że "bezpośrednio opowiada się przeciwko interesom ludności" i nie broni jej.

Jak podkreśla ISW, "rosyjska społeczność nacjonalistyczna niejednokrotnie oskarżała Kreml o to, że nie jest on w stanie obronić granicy obwodu biełgorodzkiego", graniczącego z Ukrainą. Możliwe, że Prigożyn stara się wzmocnić ich żądania - wskazują analitycy. "Kreml najpewniej próbuje utrzymać swoje ograniczone ramy wojny, co zapewne będzie irytować społeczność nacjonalistyczną, którą niepokoi brak obrony wokół obwodu biełgorodzkiego" - napisano w analizie ISW.

Mapa Prigożyna

Z kolei brytyjski resort obrony w aktualizacji wywiadowczej twierdzi, że sugerują, że Rosja przygotowuje się do odparcia ukraińskiego kontrataku głęboko za obecną linią frontu - przekazało w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony pisze, że twierdzenia o budowie linii obrony w obwodzie ługańskim sugerują, że Rosja przygotowuje się do odparcia ukraińskiego kontrataku głęboko za obecną linią frontu. Właściciel Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn twierdził w internecie, że jego zespół inżynierów buduje rozległą ufortyfikowaną linię obrony - "linię Wagnera" w okupowanym przez Rosję obwodzie ługańskim i zamieścił mapę pokazującą planowany zasięg projektu.

"Zdjęcia pokazały fragment nowo wybudowanych systemów obrony przeciwczołgowej i okopów na południowy wschód od Krzemiennej w obwodzie ługańskim. Jeśli plany są tak rozległe, jak twierdzi Prigożyn, to prawdopodobnym celem prac jest włączenie rzeki Doniec Siewierski do strefy obronnej, częściowo idąc za linią kontroli z 2015 roku. Projekt ten sugeruje, że Rosja podejmuje znaczne wysiłki w celu przygotowania obrony głęboko za obecną linią frontu, prawdopodobnie aby powstrzymać jakąkolwiek szybką ukraińską kontrofensywę" - napisano.

Reklama

Grupa Wagnera

Grupa Wagnera to prywatna firma wojskowa powiązana z prokremlowskim biznesmenem Jewgienijem Prigożynem. Jeszcze przed rozpoczęciem prowadzonej na pełną skalę inwazji Rosji na Ukrainę grupa Wagnera została obłożona sankcjami przez USA i Unię Europejską. Firmie najemniczej zarzuca się udział w trwającej od 2014 r. rosyjskiej agresji na ukraiński Donbas oraz "poważne łamanie praw człowieka" w miejscach takich jak Libia, Syria czy Republika Środkowoafrykańska.