Ukraińskie miejscowości, nasze miasta, nasze wsie, które rosyjska artyleria zmienia w gruzy; nie jedno, nie dwa, ale dziesiątki tak zniszczonych miast i wsi. Stosowany przez rosyjskie lotnictwo i siły rakietowe terror przypomina nazistowskie bombardowania Wielkiej Brytanii i Londynu. Spośród wszystkich pocisków rakietowych, wystrzelonych przez wojska rosyjskie od 24 lutego, 62 proc. było skierowanych konkretnie przeciwko obiektom cywilnym, przeciwko ludziom, przeciwko ludzkości - mówił Zełenski podczas odbywającej się w Kijowie konferencji "Prawa człowieka w mrocznych czasach". Wydarzenie zorganizowano z okazji 74. rocznicy uchwalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka.

Reklama

Masowe groby i sale tortur

Zbrodnie państwa rosyjskiego na terytorium Ukrainy, w szczególności przeciwko narodowi ukraińskiemu, nie mają precedensu od czasów II wojny światowej - podkreślił prezydent. Przypomniał o tym, że na terenach wyzwolonych spod rosyjskiej okupacji odkrywane są masowe groby i sale tortur. Rosjanie przymusowo deportowali do Rosji ponad 2 mln Ukraińców, prowadzą obozy filtracyjne, porywają ukraińskie dzieci i oddają je do nielegalnej adopcji, prowadzą ostrzał terenów przygranicznych - wyliczał Zełenski.

Uchwaloną w 1948 r. Deklarację przyjęło ponad 190 państw, ale czy obecnie świat jest naprawdę zjednoczony wokół wyrażonych w tym dokumencie idei - pytał prezydent. Ocenił, że wiele mechanizmów, które w zamyśle mają chronić przed ludobójstwem istnieje tylko formalnie.

Ale teraz to zmienimy. Z wszystkimi, którzy dziś pomagają Ukrainie i Ukraińcom. I robimy to nie tylko dla siebie. (...) Broniąc się teraz przed Rosjanami, zmieniamy słowa wielu konwencji i deklaracji w konkretne czyny, dla dobra ludzi i całej ludzkości - podkreślił Zełenski.

Po raz kolejny wezwał do powołania międzynarodowego trybunały, który osądzi Rosję jako państwo-agresora. Zaznaczył, że wszyscy Rosjanie odpowiedzialni za zbrodnie wojenne zostaną indywidualnie rozliczeni przed ukraińskim lub międzynarodowym wymiarem sprawiedliwości.