Na zwłokach sześciu żołnierzy zidentyfikowano rany cięte, a dwóch innych zginęło w wyniku strzału w potylicę. Okupacyjna administracja miasta z nadania Moskwy stara się za wszelką cenę ukryć tę informację, żeby nie wzbudzać paniki wśród wojskowych - powiadomił lokalny samorząd.

Reklama

Sami najeźdźcy przypuszczają, że morderstw mogli dokonać przedstawiciele ukraińskiego ruchu oporu, ponieważ Rosjanie stacjonujący w Mariupolu nie cieszą się sympatią miejscowej ludności - powiadomił lokalny samorząd, powołując się na doniesienia publikowane na rosyjskich kanałach na Telegramie.

Okupacja od lutego 2022 r.

Wojska agresora oblegały 430-tysięczny Mariupol od lutego 2022 roku i ostatecznie zdobyły to miasto w maju, po blisko trzech miesiącach walk. Rosjanie niemal doszczętnie zrównali miejscowość z ziemią i popełnili tam zbrodnie na ludności cywilnej. Brak dokładnych danych o łącznej liczbie ofiar oblężenia Mariupola. Władze w Kijowie szacują, że mogło tam zginąć co najmniej 22 tys. osób.

W okupowanym mieście wciąż panuje bardzo trudna sytuacja humanitarna. Brakuje m.in. żywności, wody, lekarstw, środków higienicznych i łączności.