W pożarze, który w środę wybuchł na Maui zginęło już co najmniej trzydzieści sześć osób. Szpitale są pełne poparzonych i zatrutych dymem osób. Wśród rannych co najmniej 3 osoby są w stanie krytycznym. Sytuacja była tak dramatyczna, że ludzie w panice uciekali przed ogniem do oceanu. Akcja ratownicza nadal trwa.
Pożary na wyspie. Polacy uwięzieni na Maui
Z zagrożonych terenów ewakuowano tysiące osób. Wśród turystów jest również grupa 14 Polaków, którzy próbują wydostać się z wyspy.
- My jesteśmy w strojach kąpielowych. Nasze wszystkie rzeczy spłonęły.Nie możemy dostać się do lotniska, dlatego że tutaj, przez miasteczko Lahaina, gdzie wszystko się spaliło do zera, nie ma jak przejechać - powiedziała Polka w rozmowie z RMF24.
Ponad dwa tysiące osób spędziło noc w centrach ewakuacyjnych. Od czwartkowego poranka autokary miały rozpocząć przewożenie gości na lotnisko Kahului.
Wszyscy turyści przebywający na wyspie zostali wezwani przez lokalne władze do opuszczenia Maui, ponieważ pożary rozprzestrzeniły się na całą wyspę.
Jak donosi Honolulu Star-Advertiser linie lotnicze obsługujące Maui dodały loty, aby wesprzeć ewakuację.
Przyczyny pożaru na Maui
Pożary są wynikiem długotrwałej suszy i huraganu Dora, który przechodzi nad Oceanem Spokojnym. Ogień strawił kilkaset budynków, w tym XVIII-wieczne zabytki. Spłonęły setki hektarów lasów.
Strażacy mają problem z dotarciem do ludzi, którzy mają odciętą drogę ucieczki z powodu powalonych drzewa i zerwanych linii energetycznych. Wiele miejsc jest pozbawionych prądu i nie działają telefony komórkowe, są więc trudności z dodzwonieniem się na numer alarmowy 911.
Na Hawajach został ogłoszony stan nadzwyczajny. Ryzyko rozprzestrzeniania się pożaru jest wciąż bardzo duże, a akcję gaśniczą wciąż utrudnia silny wiatr.
Ostrzeżenie MSZ dla Polaków
Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat ostrzegający turystów wybierających się na Hawaje. Zaleca śledzenie i dostosowanie się do komunikatów władz miejscowych na oficjalnych stronach: www.mauicounty.gov oraz www.governor.hawaii.gov/newsroom.
„W sytuacjach kryzysowych prosimy o kontakt z Konsulatem Generalnym RP w Los Angeles pod numerem alarmowym: +1(310)699-8092 lub e-mail: losangeles.kg.dyzurny@msz.gov.pl.” - podaje MSZ.