Szijjarto znów w Mińsku. Liczy się z ryzykiem ostrej krytyki

"Wierzę w dialog, wierzę w utrzymywanie otwartych kanałów komunikacji, dlatego z radością przyjąłem to zaproszenie, ryzykując oczywiście, że będę ostro krytykowany w niektórych częściach Europy za tę decyzję" – napisał na Facebooku Szijjarto, który spotkał się m.in. ze swoim białoruskim odpowiednikiem Siarhiejem Alejnikiem.

"Nie zgadzamy się z tymi, którzy twierdzą, że warunki i okoliczności dla pokoju poprawią się z czasem" – dodał szef węgierskiej dyplomacji.

Krytyka ze strony PE

W połowie września PE skrytykował w rezolucji dotyczącej reżimu Alaksandra Łukaszenki lutową wizytę Szijjarto w Mińsku jako "sprzeczną z polityką UE wobec Białorusi, Rosji i wojny napastniczej przeciwko Ukrainie". Szef MSZ Węgier uzasadniał swoją ówczesną podróż koniecznością utrzymania kanałów łączności.

Spotkanie Orbana z Putinem

Politycy węgierscy regularnie spotykają się z politykami z Rosji i Białorusi. Rozmowy na najwyższym szczeblu odbyły się w zeszłym tygodniu w Pekinie między premierem Węgier Viktorem Orbanem a dyktatorem Rosji Władimirem Putinem, ściganym przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze za zbrodnie wojenne popełnione przez siły rosyjskie na Ukrainie.

Sfałszowane wybory na Białorusi

Od uznanych za sfałszowane wyborów w 2020 roku Białoruś jest objęta unijnymi sankcjami, a UE nie uznała Łukaszenki za wybranego ponownie na prezydenta. Białoruś wspiera Rosję w jej agresji przeciwko Ukrainie m.in. udostępniając swoje terytorium dla rosyjskich wojsk i uzbrojenia.

Konferencja "Eurasian security: reality and prospects in a transforming world" potrwa w Mińsku do piątku.

Z Budapesztu Marcin Furdyna