Jeśli chodzi o Irlandię, to w jej środkowo-zachodniej części Met Eireann ogłosił w związku z silnymi wiatrami ostrzeżenie czerwone, które jest najwyższym stopniem i oznacza bezpośrednie zagrożenie życia. Będzie ono w mocy pomiędzy godz. 2 a 5 rano w poniedziałek. W środkowo-wschodniej i środkowo-południowej części kraju oraz na całym Morzu Irlandzkim od północy do południa w poniedziałek obowiązywać będzie ostrzeżenie pomarańczowe, a jedynie na północno-zachodnich i południowych skrawkach wyspy - żółte.

Reklama

Ostrzeżenia dla Anglii i Szkocji

Z kolei brytyjski Met Office ogłosił żółte ostrzeżenie dla Irlandii Północnej w związku z wiatrem i deszczem, żółte ostrzeżenie w związku z wiatrem dla północno-zachodniej Walii oraz północnej i części środkowej Anglii. Ponadto żółte ostrzeżenie w związku z deszczem wprowadzono w północno-wschodniej Szkocji. Wszystkie one obowiązywać będą od wczesnych godzin porannych do popołudnia lub wieczora w poniedziałek.

Debi nadciąga zaraz po poprzednim sztormie

Sztorm Debi nadciąga nad Wyspy Brytyjskie niespełna dwa tygodnie po poprzednim, nazwanym Ciaran, który był przyczyną licznych powodzi i zakłóceń komunikacyjnych, ale w odróżnieniu od kontynentalnej części Europy, nie spowodował ofiar śmiertelnych.

Debi jest najwcześniejszym sztormem na literę D, który uderzy w Wyspy Brytyjskie od kiedy w 2015 r. sztormy zaczęto nazywać w porządku alfabetycznym. Do tej pory najwcześniejszym był Desmond w 2015 r., który uderzył 4 grudnia. Sezon sztormowy w Europie zaczyna się na początku września.