Ławrow twierdzi, że Izrael jest przekonany o swoim niezachwianym prawie do korzystania z jakichkolwiek dostępnych metod, aby usunąć ekstremistyczną palestyńską organizację Hamas z Gazy.

Rezultaty takiej polityki widzimy w czasie rzeczywistym. W rzeczywistości obszary mieszkalne są równane z ziemią; zginęło już ponad 18 000 cywilów, a liczba ta rośnie każdego dnia, przy czym większość zabitych to kobiety i dzieci. Sytuacja jest przerażająca - mówił Ławrow, którego cytuje agencja TASS.

Od samego początku zdecydowanie potępiliśmy - zwłaszcza w oświadczeniu prezydenta - atak terrorystyczny Hamasu z 7 października na izraelskich cywilów, który pochłonął wiele ofiar śmiertelnych, i pilnie wskazywaliśmy na potrzebę stłumienia takich działań terrorystycznych. Jednocześnie jednak nie możemy uznać metod stosowanych przeciwko Hamasowi za dopuszczalne, ponieważ w rzeczywistości spowodowały one głównie szkody wśród ludności cywilnej - kontynuował Ławrow.

Reklama

Niedawno słyszałem, jak pan Netanjahu powiedział, że stosunek zabitych terrorystów do cywilów wynosi mniej więcej jeden do jednego. Nie można tego zweryfikować, ale wygląda na to, że tak nie jest - powiedział rosyjski dyplomata, którego cytuje TASS. W rzeczywistości niemożliwe jest sprawdzenie sytuacji, ponieważ nawet pracownicy ONZ napotykają ogromne trudności nie tylko w poruszaniu się po Strefie Gazy, ale nawet w przebywaniu tam, nie mówiąc już o około 100 pracownikach ONZ, którzy stracili życie w Strefie Gazy - to rekordowa liczba w każdym konflikcie - dodał.

Reklama

Ławrow: Trzeba zakończyć rozlew krwi

Dzisiaj, jak mówi Ławrow, celem jest "przede wszystkim zakończenie rozlewu krwi i zapewnienie pełnego wdrożenia międzynarodowego prawa humanitarnego, w tym ochrony ludności cywilnej podczas operacji bojowych i zapobieganie masowym ostrzałom obszarów, na których może znajdować się infrastruktura cywilna, nie mówiąc już o spokojnych mieszkańcach".

Napięcia na Bliskim Wschodzie

7 października konflikt na Bliskim Wschodzie nabrał na sile, kiedy ekstremistyczne palestyńskie ugrupowanie Hamas niespodziewanie wtargnęło na terytorium Izraela ze Strefy Gazy, powodując śmierć mieszkańców społeczności przygranicznych i biorąc wielu zakładników. W odpowiedzi Izrael wprowadził pełną blokadę Strefy Gazy i zainicjował tam operację wojskową, przeprowadzając także ataki na wybrane regiony w Libanie i Syrii jako reakcję na ataki rakietowe. Dochodzi również do konfliktów na Zachodnim Brzegu Jordanu.

W odpowiedzi na konflikt, ONZ wydało wspólne oświadczenie, w którym wyraziło oburzenie z powodu wysokiej liczby ofiar wśród ludności cywilnej w Gazie i wezwało do "natychmiastowego humanitarnego przerwania ognia". Zażądano również zwolnienia przez Hamas wszystkich zakładników uprowadzonych z Izraela.