Rosja odbudowuje swoją zdolność do destabilizowania państw europejskich. To strategiczne zagrożenie dla NATO – informuje brytyjski Royal United Services Institute (RUSI), główny think tank w zakresie bezpieczeństwa.

Reklama

Po 24 lutego 2022 r., gdy Rosja zaatakowała Ukrainę, uwaga Zachodu skupiła się na konwencjonalnym zagrożeniu, jakie Moskwa stanowi dla Sojuszu Północnoatlantyckiego. Analitycy RUSI w nowym raporcie przekonują, że Rosja uważa zarówno konwencjonalne, jak i niekonwencjonalne środki za źródło swojej siły i stosuje je w połączeniu. Konwencjonalna groźba eskalacji powstrzymuje odwet na niekonwencjonalne działania, rozszerzając tym samym zakres tego, co Rosji może ujść na sucho. Z kolei niekonwencjonalne operacje rosyjskich służb specjalnych mają kłaść podwaliny pod skuteczne zastosowanie konwencjonalnej siły wojskowej.

CZYTAJ WIĘCEJ W SUBSKRYPCJI CYFROWEJ DGP »