Wszyscy stanowimy jedną drużynę.Chcę podziękować wszystkim obywatelom Rosji, którzy przyszli do lokali wyborczych i zagłosowali - powiedział Putin.

Reklama

Podczas konferencji padły pytania o ewentualny konflikt militarny z NATO.

We współczesnym świecie wszystko jest możliwe. W Ukrainie są obecni żołnierze z krajów NATO, nie ma tam dla nich nic dobrego, masowo umierają - powiedział Putin.

Podkreślił, że starcie z siłami Sojuszu Północnoatlantyckiego doprowadzi do sytuacji, że "do trzeciej wojny światowej pozostanie jeszcze jeden krok".

Putin wspomniał Aleksieja Nawalnego

Reklama

Wśród pytań do zwycięzcy wyborów prezydenckich w Rosji pojawiło się nazwisko Aleksieja Nawalnego.

Tak, zmarł, to zawsze jest smutne wydarzenie. Ale mieliśmy też inne przypadki, gdy umierały osoby przebywające w miejscach pozbawienia wolności. Czy coś takiego nie wydarzyło się w USA? To się zdarzyło i to nie raz - przekonywał.

Ujawnił, że zgodził się na wymianę rosyjskiego opozycjonisty pod warunkiem jednak, że ten nie weźmie udziału w wyborach prezydenckich i nie będzie prowadził działalności politycznej na terytorium Rosji.

Według cząstkowych wyników podanych przez rosyjską centralną komisję wyborczą po przeliczeniu 60 proc. głosów, Putin uzyskał poparcie ponad 87 proc. głosujących. Jego trzej konkurenci nie krytykowali jego rządów ani inwazji na Ukrainę.