Według analityków think tanku szereg elementów finansowych, gospodarczych i wojskowych wskazuje na to, że Rosja przygotowuje się do konfliktu zbrojnego z NATO szybciej niż przewidywali wcześniej niektórzy zachodni analitycy.

Reklama

Władimir Putin robi "porządki" w Dumie

"Rosyjska armia kontynuuje reformy strukturalne, by wspierać wojnę na Ukrainie przy jednoczesnym rozwijaniu zdolności konwencjonalnych w długim terminie w ramach przygotowań do potencjalnego konfliktu z NATO na dużą skalę" – oceniają analitycy.

Reklama

ISW odnotował, że rosyjski dyktator Władimir Putin podczas spotkania z przywódcami frakcji politycznych w Dumie Państwowej, niższej izbie parlamentu, krytykował dotychczasowe "porządki" oraz twierdził, że ludzie powinni być angażowani na stanowiska "na podstawie umiejętności i kompetencji".

Reklama

Według ISW Putin prawdopodobnie dąży do ustabilizowania sytuacji finansowej i sygnalizuje, że długoterminowa stabilizacja będzie wymagać bolesnych działań wobec przedstawicieli wielkiego przemysłu, mających wpływy polityczne.

"Rosja nie wydaje się obecnie być w obliczu rychłego kryzysu finansowego i zwiększone wydatki na zbrojenia to jedyna istotna zmiana w polityce budżetowej, tak więc wysiłki na rzecz zabezpieczenia przyszłej stabilności finansowej raczej mają cel długoterminowy" – pisze ISW.

Rosyjska gospodarka na fali wznoszącej

Analitycy przytaczają oceny MFW, z którego prognoz wynika, że w 2024 roku rosyjska gospodarka osiągnie wzrost na poziomie 2,6 proc.

Słowa prezydenta Andrzeja Dudy

ISW zwraca również na wypowiedź prezydenta RP Andrzeja Dudy z wywiadu dla CNBC z 20 marca, że Putin zwiększa wysiłki dla przestawienia gospodarki rosyjskiej na tryby militarne, by być w stanie zaatakować NATO w latach 2026-2027.

Think tank przypomina, że minister obrony Danii Troels Lund Poulsen oświadczył 9 lutego, że Rosja może podjąć próbę zaatakowania państwa NATO w okresie od trzech do pięciu lat.

Terminy odbudowania rosyjskiego potencjału zależeć będą od tego, jakie środki finansowe Putin zamierza przeznaczyć na armię.

Zepsucie relacji z "wielkimi graczami"

"Wobec braku innego wytłumaczenia dla gotowości Putina zepsucia swoich relacji z wielkimi graczami i w kontekście ciągłych zapowiedzi rozbudowywania armii, Putin prawdopodobnie dąży do ustabilizowania gospodarki i finansów w ramach przygotowań do potencjalnego przyszłego konfliktu z NATO na dużą skalę, a nie tylko do przedłużającej się wojny na Ukrainie" – ocenia ISW.

Znaczące wypowiedzi Siergieja Szojgu

Instytut powołuje się również na wypowiedź ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu, zapowiadającego rozbudowę zdolności sił konwencjonalnych Rosji. Szojgu poinformował m.in. o utworzeniu korpusu armijnego oraz dywizji strzelców zmotoryzowanych.

Oświadczył także, że do końca 2024 roku Rosja zamierza utworzyć dwie armie ogólnowojskowe, 14 dywizji i 16 brygad.

O przygotowaniach Rosji mogą również świadczyć zmiany personalne w armii, które wprowadza Szojgu, m.in. powołanie generała Andrieja Bułygi na stanowisko wiceministra obrony ds. logistyki.