Poziom zagrożenia terrorystycznego od sierpnia 2023 roku pozostaje jednak na poziomie czwartym, czyli wysokim, w pięciostopniowej skali.
Sygnały o ruchach Rosji
"Od pewnego czasu pojawiają się sygnały o zmianie rosyjskich działań skierowanych przeciwko bezpieczeństwu Szwecji. Istnieje zwiększona skłonność (Rosji) do ryzyka w zakresie operacji wpływu i sabotażu" - podkreślono w oświadczeniu SAPO. Dodano, że celem jest "wojskowe wsparcie, jakie Szwecja udziela Ukrainie".
Wśród trzech najbardziej wrażliwych sektorów na potencjalne działania Rosji wymieniono infrastrukturę energetyczną, telekomunikację oraz transport dostaw krytycznych. W założeniu wywołanie niepokoju w społeczeństwie miałoby spowodować spadek poparcia dla dalszego wspierania Ukrainy.
Nowe zagrożenie ze strony Iranu
Służby SAPO zwróciły uwagę na nowe, ustalone niedawno zagrożenie, ze strony Iranu. Reżim tego islamskiego państwa zaczął wykorzystywać działające w Szwecji gangi do aktów przemocy skierowanych przeciwko obiektom Izraela. W tym roku doszło do kilku incydentów, w pobliżu izraelskiej ambasady znaleziono granat, a także zatrzymano nastolatka w związku ze strzelaniną w pobliżu placówki.
Szwedzkie władze w sierpniu 2023 roku podwyższyły poziom zagrożenia terrorystycznego do wysokiego w związku z islamistycznymi kampaniami przeciwko Szwecji po aktach spalenia Koranu, jakie miały miejsce m.in. przed meczetem w Sztokholmie. Tłum demonstrantów zaatakował szwedzką ambasadę w Bagdadzie. Inna kwestia to rozpowszechniana w krajach arabskich nieprawdziwa informacja jakoby szwedzkie służby socjalne celowo zabierały dzieci muzułmańskim rodzinom.
Atak terrorystyczny w Brukseli
W październiku 2023 doszło do ataku terrorystycznego w Brukseli, w którym dżihadysta zastrzelił dwóch szwedzkich kibiców, mających na sobie koszulki narodowej drużyny piłkarskiej.
W tym roku nie dochodziło już w Szwecji do aktów palenia Koranu. Główny sprawca tych incydentów, pochodzący z Iraku imigrant, otrzymał decyzję o wydaleniu z kraju. Według mediów wyjechał do Norwegii.