To był jeden z najbardziej znanych symboli Las Vegas. Jednak po 67 latach, jak pisze "The Sun", nadszedł kres działalności hotelu Tropicana. Miesiąc temu z budynku wymeldował się ostatni gość, a oba skrzydła hotelu przygotowano do wyburzenia.

Cała ceremonia odbyła się w prawdziwie amerykańskim stylu. Był gigantyczny pokaz fajerwerków i pokazy dronów, a po siedmiu minutach wciśnięto czerwony guzik i zakończono historię Tropicany. W miejsce hotelu powstanie - warty 1,5 miliarda dolarów - stadion baseballowy drużyny Oakland Athletics.

Tropicana otworzyła swe podwoje dla gości w kwietniu 1957. Występował tam m.in. Frank Sinatra czy Sammy Davis Jr. a hotel pojawił się także w filmach - m.in. w dwóch częściach Ojca Chrzestnego, jak też w jednej z części serii o Jamesie Bondzie.

Reklama