Krzysztof Kononowicz nie żyje. To były kandydat na prezydenta Białegostoku i jedna z najbarwniejszych postaci polskiego internetu. 62-latek zmarł w hospicjum po długiej walce z chorobą. Informację o śmierci Krzysztofa Kononowicza potwierdziła rzeczniczka prasowa prezydenta Białegostoku Urszula Boublej
Krzysztof Kononowicz nie żyje
Krzysztof Kononowicz zyskał rozpoznawalność w 2006 roku, gdy kandydował na prezydenta Białegostoku oraz do rady miejskiej. Ogólnopolską popularność przyniosło mu wystąpienie w studiu wyborczym TV Jard, którego nagranie szybko stało się hitem internetu.
- Żeby nie było bandyctwa, żeby nie było złodziejstwa, żeby nie było niczego (...) nie będzie biurokractwa, nie będzie łachmaństwa – mówił wówczas Krzysztof Kononowicz, kandydat listy KWW Podlasie XXI wieku.
W 2018 r. Kononowicz trafił na obserwację do szpitala psychiatrycznego, a zaraz po wyjściu ogłosił start w wyborach na prezydenta RP. Miesiąc później jego sztab wyborczy ogłosił upadłość.
W kolejnych latach Krzysztof Kononowicz stał się postacią kojarzoną dzięki tworzeniu filmów na YouTube. W sieci pojawiały się nagrania ukazujące go w trakcie libacji alkoholowych i wulgarnych sprzeczek. W 2020 roku jego kanałprzekroczył próg 100 tysięcy subskrypcji, a filmy udziałem Kononowicza zostały obejrzane ponad 26 milionów razy.
Krzysztof Kononowicz w lutym trafił do hospicjum
W ostatnim czasie Krzysztof Kononowicz zmagał się poważnymi problemami zdrowotnymi. Pod koniec grudnia 2024 roku trafił do szpitala w ciężkim stanie. Według nieoficjalnych informacji lekarze zdiagnozowali u niego zapalenie płuc. W lutym tego roku trafił do hospicjum.