Akcja ratunkowa po katastrofie na morzu
1 Statek zderzył się z inną jednostką. Zatonął bardzo szybko. Akcja ratunkowa została przerwana w nocy i podjęta rano. Wraz z zapadnięciem zmroku została jednak zakończona
PAP/EPA / ROBIN UTRECHT
2 Nie ma już szans na odnalezienie marynarzy żywych
PAP/EPA / ROBIN UTRECHT
3 Czerwona tratwa ratunkowa na morzu. Czy są w niej rozbitkowie z "Baltic Ace"?
PAP/EPA / ROBIN UTRECHT
4 Spośród liczącej w sumie 11 Polaków załogi Baltic Ace sześć osób zostało uratowanych, trzy są uznawane za osoby zaginione, a dwie nie żyją
PAP/EPA / ROBIN UTRECHT
5 Stan ocalałych marynarzy jest "ogólnie stabilny". "Część marynarzy, których stan zdrowia jest lepszy, będzie opuszczać szpital i udawać się do hoteli. Najcięższy jest stan zdrowia kapitana jednostki, który przebywa na oddziale intensywnej terapii" - wyjaśnił Mariusz Lenckowski z Morskiej Agencji Gdynia
PAP/EPA / ROBIN UTRECHT
6 Przedstawiciele Morskiej Agencji nie chcieli oceniać, po czyjej stronie mógł leżeć błąd, który spowodował zderzenie statków. Jak powiedział Mariusz Lenckowski z MA Gdynia, "jest na to za wcześnie". "Wyjaśnią to dalsze badania, zeznania członków załogi, ustalenie kursów, po jakich szły oba statki i wtedy eksperci będą w stanie wykazać, który ze statków nie zachował odpowiednich procedur bezpieczeństwa i nie zastosował się do międzynarodowych prawideł ruchu drogi morza" - wyjaśnił
PAP/EPA / ROBIN UTRECHT