O godz. 21 w niedzielę 21 kwietnia zakończyła się druga tura głosowania w wyborach samorządowych 2024.
Z sondażu Ipsos dla Polsatu, TVN i TVP wynika, że we Wrocławiu wygrał Jacek Sutryk - 56,1 proc. poparcia, pokonując tym samym Izabelę Bodnar, która uzyskała 32,2 proc. poparcia.
W Krakowie lepszy wynik w exit poll zdobył Aleksander Miszalski - poseł KO zyskując 51, 1. proc. poparcia, pokonując Łukasza Gibałę kandydata bezpartyjnego, który uzyskał 48,9 proc. poparcia.
Natomiast w Rzeszowie wygrał Konrad Fijołek (KWW Rozwój Rzeszowa) z 56,1 proc. poparcia, pokonując Waldemara Szumnego z PiS, który uzyskał 43,9 proc. poparcia.
Wyniki wyborów samorządowych 2024. Są wyniki exit poll
Są to wyniki oparte na badaniu exit poll, czyli na odpowiedziach udzielanych przez wyborców po wyjściu z lokalu wyborczego. Badanie przeprowadził Ipsos.
Wyniki wyborów samorządowych 2024
W niedzielę, w drugiej turze wyborów samorządowych, Polacy wybierali wójtów, burmistrzów i prezydentów w 748 gminach i miastach.
Druga tura wyborów odbyła się m.in. w 60 miastach prezydenckich, w tym w 9 miastach wojewódzkich: Gorzowie Wielkopolskim, Kielcach, Krakowie, Olsztynie, Poznaniu, Rzeszowie, Toruniu, Wrocławiu i Zielonej Górze.
Dogrywka w wyborach na prezydenta będzie potrzebna ponadto w takich miastach, jak m.in. Bełchatów, Bielsko-Biała, Częstochowa, Elbląg, Gdynia, Gliwice, Inowrocław, Jelenia Góra, Konin, Koszalin, Ostrołęka, Piła, Przemyśl, Radom, Rybnik, Skarżysko-Kamienna, Słupsk, Suwałki, Tczew, Tychy, Wejherowo, Włocławek, czy Zamość.
Wybory samorządowe 2024 - druga tura. Co to jest exit poll?
Przypomnijmy, exit poll to sondaż wyborczy. Agencje badawcze przeprowadzają je w dniu wyborów. To wtedy ankieterzy pytają wyborców o to, jak zagłosowali.
Badanie jest przeprowadzane w momencie, gdy wyborcy wychodzą z lokalów wyborczych. Pierwsze wyniki exit poll są więc przybliżonymi wynikami wyborów chwilę po tym, jak zamykane są lokalne wyborcze.
W związku z tym exit poll, tak jak inne badania sondażowe, są obarczone marginesem błędu. Nie zawsze pokrywa się z rzeczywistym wynikiem wyborów. Na ten trzeba poczekać.