"Za nami przygotowanie list wyborczych w całym kraju, w poszczególnych miastach prezentujemy naszych kandydatów, co też pokazuje, że jesteśmy partią na poważnie" - powiedział na konferencji prasowej w Sejmie Poncyljusz. Poinformował, że na warszawskiej liście partii do Sejmu znajduje się 36 kandydatów.

Reklama

Zaprezentował pierwszą czwórkę warszawskiej listy PJN. Listę otwiera sam Poncyljusz. Za nim znalazł się były poseł Akcji Wyborczej Solidarność (jako kandydat Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego), w latach 2001-2005) poseł PO Krzysztof Oksiuta. Z miejsca trzeciego wystartuje szef koła PJN na warszawskim Ursynowie, przewodniczący rady gminy Ursynów w latach 1998-2002, również były działacz SKL Wojciech Matyjasiak.

Z pozycji czwartej wystartuje radna Pragi Płn., szefowa komisji mieszkaniowej Adrianna Jara. Jak powiedział Poncyljusz, Jara zajmuje się też osobami wykluczonymi, które miały problemy z prawem i próbują wrócić do normalnego życia. "Jest współzałożycielką stowarzyszenia +Wzrastam+, które pomaga rodzinom w trudnej sytuacji materialnej, również współpracuje z domami dziecka, można powiedzieć taka nasza twarz społeczna" - powiedział.

Wiceszef PJN zaznaczył, że na liście partii znajdują się nie tylko działacze ugrupowania. "Zgłaszają się do nas osoby, które do tej pory działały tylko i wyłącznie społecznie, lokalnie" - powiedział. Jak podkreślił, listy partii będą dowodem "ruchu obywatelskiego".

"Pewnie wiele mediów spodziewa się tam jakichś jaskrawych nazwisk, rozpoznawalnych, znanych wszem i wobec. My mówimy, że stawiamy na ludzi jak najbardziej normalnych, takich, którzy do tej pory w polityce nie są rozpoznawalnymi liderami, ale pracują na swoją przyszłość" - powiedział.



Oksiuta, który gdy był posłem zasiadał w komisji infrastruktury, chciałby tą właśnie tematyką zająć się w kolejnej kadencji Sejmu. Podkreślił, że ze stolicą związany jest od studiów na Uniwersytecie Warszawskim, ukończył wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych.

Reklama

Kandydat PJN skrytykował rząd za brak polityki mieszkaniowej. "Rząd nie ma żadnego pomysłu na rozwój budownictwa. Przez ostatnie cztery lata nic nie zrobiono w tej sprawie" - ocenił. Zaznaczył, że jako poseł PJN będzie też opowiadał się za prywatyzacją PKP. "Jesteśmy za prywatyzacją PKP w takim sensie, że tory powinny zostać państwowe a reszta powinna zostać jak najszybciej skonsolidowana i sprywatyzowana" - powiedział.

Poncyljusz zapowiedział, że w kolejnych dniach partia będzie rejestrować listy w całym kraju. Jak zaznaczył, nie we wszystkich okręgach ukonstytuowały się już komisje wyborcze, "tak że nie zawsze jest do kogo składać dokumenty".

"Mamy nadzieję, że w przyszłym tygodniu będziemy mogli poinformować, że w całym kraju listy PJN są zarejestrowane; że w każdym mieście, w każdym regionie ktoś, kto zgadza się z PJN w tematach rodziny, gospodarczych, służby zdrowia, będzie mógł oddać głos na naszych kandydatów" - powiedział.