"Odcięła się bardzo słusznie, dobrze zrobiła. Robiąc to wzmocniła niezależność banku centralnego i Rady Polityki Pieniężnej od wpływów politycznych. Powinna już zostawić to i nie wycofywać się na jakieś inne, dla mnie niezrozumiałe pozycje" - powiedział.

Reklama

Rostowski dodał, że do 9 października - czyli dnia wyborów parlamentarnych - nie będzie miał czasu na dyskurs akademicki z Zytą Gilowską.

"Jeśli chodzi o to zaproszenie do dyskursu akademickiego, to powiem tak - pani Zyta Gilowska miała 4 lata, żeby mnie zaprosić na taki dyskurs. Nie zaprosiła. Teraz w tych tygodniach do 9 października będę dość zajęty. Myślę, że będę zajęty rzeczami, który są dla Polaków ważniejsze niż dyskurs akademicki. Po 9 października oczywiście możemy się nad tym ponownie zastanowić" - mówił.

Powtórzył, że chce "debaty politycznej z kimkolwiek, kogo PiS by wyznaczył jako swego przedstawiciela".