Prezes PiS w piśmie, które przesłał pod koniec sierpnia, domagał się m.in. wyrównania dopłat bezpośrednich w UE.

Politycy PSL odnieśli się do piątkowej konferencji prezesa PiS, który przestrzegał przed żywnością genetycznie modyfikowaną (GMO) i wzywał do wyrównania unijnych dopłat dla polskich rolników. Zachwalał też zespół rolny PiS.

Reklama

Prezes PSL Waldemar Pawlak powiedział, że "Kaczyński już raz przepraszał PSL i jest na najlepszej drodze, żeby znowu przepraszać". Stwierdził, że w sprawach rolnych Kaczyńskiemu doradzają "geodeta, prawnik i matematyk". "Może go wprowadzają w błąd?" - dociekał.

Pawlak powiedział, że w liście Kaczyńskiego do Barroso są "ewidentne błędy". Dodał, że minister rolnictwa Marek Sawicki (PSL) doprowadził na forum UE do deklaracji, że będą wyrównane dopłaty dla rolników.

Reklama

"Publicznie pytamy pana Kaczyńskiego, kiedy jest prawdziwy, czy wtedy, kiedy nawołuje do wyrównania poziomu płatności, czy wtedy, kiedy pisze do pana Barroso, cytuję: +mam świadomość, że dopłaty bezpośrednie nie mogą być w całej Unii jednakowe, bo warunki prowadzenia działalności rolniczej nie są jednakowe+" - mówił na piątkowej konferencji Sawicki.

"Z jednej strony się domaga, ale z drugiej informuje Unię, że rozumie to zróżnicowanie" - dodał.



Reklama

Sawicki odesłał polityków PiS do stanowiska rządu z czerwca 2009. "Jasno określiliśmy, że trzeba odejść od historycznego tytułu do płatności, wypracować nowe proste, obiektywne kryteria i przekształcić politykę rolną z polityki gotowości produkcyjnej na politykę rozwojową" - powiedział.

Sawicki polemizował też z tym, co powiedział Kaczyński na temat GMO. "Też chcemy, żeby PiS jasno się określił, czy wspiera nasze stanowisko: +Europa w pełni wolna od GMO+ i przystępuje do współrealizacji, czy też będzie stał w rozkroku: +Europa i Polska wolna od GMO w zakresie ustaw z paszy, ale importowanej żywności już niekoniecznie+" - powiedział minister rolnictwa.