Warsztaty to jeden z punktów programu trwających od czwartku Szczecińskich Dni Różnorodności, zorganizowanych przez Grupę Lokalną Kampanii Przeciw Homofobii oraz kilku innych szczecińskich organizacji.
Grodzka powiedziała, że poprzez warsztaty "chcemy nieść społeczeństwu wiedzę o osobach transpłciowych, bo wiedza pozwala na zrozumienie, a zrozumienie na akceptację". Państwo powinno dawać maksimum wolności obywatelom i bronić przed agresją ludzi, którzy nie tolerują odmienności. Społeczeństwo powinno być różnorodne - zaznaczyła.
Grodzka, jako posłanka, będzie chciała zająć się wprowadzeniem ustaw o związkach partnerskich, a także stworzeniem ustawy o określaniu płci, która ułatwi osobom transseksualnym proces zmiany płci i późniejsze funkcjonowanie w społeczeństwie. Proces zmiany płci miałby być w pełni refundowany przez państwo. Zapowiedziała, że będzie również wspierała wejście w życie ustaw: o równości kobiet, świadomym macierzyństwie i o in vitro.
Grodzka powiedziała, że zamierza również tworzyć przyjazne warunki do rozwoju drobnych przedsiębiorstw. "Przez całe życie prowadziłam małe przedsiębiorstwo i znam problemy z tym związane. Trzeba kruszyć barierę biurokratyczną, która uniemożliwia ludziom podejmowanie aktywności gospodarczej".
Pytana przez PAP o to, jak została przyjęta jako posłanka transseksualna, Grodzka odpowiedziała, że dostrzega "pewne przejawy braku szacunku" w mediach i polityce. "Tadeusz Iwiński (SLD) powiedział o mnie, że jestem niecałkiem kobietą (...). Ja po prostu będę sobą i pokażę, że nieprzychylne zdania o mnie są niesprawiedliwe. Mam nadzieję, że posłowie, którzy nie okazują szacunku, zostaną odpowiednio ocenieni przez wyborców w następnej kadencji" - dodała.
W programie Szczecińskich Dni Różnorodności znalazły się m.in. wykłady o wątkach homoerotycznych w twórczości Michaiła Kuzmina, o sytuacji prawnej osób homoseksualnych w Polsce, współczesnej lewicy w kontekście feminizmu, czy o związkach między religią a homoseksualizmem. Dni zakończą się w niedzielny wieczór na szczecińskich Jasnych Błoniach - Światełkiem dla Tolerancji, weźmie w nim udział fobek, czyli kukła symbolizująca nietolerancję polskiego społeczeństwa.