Żołnierze będą mogli być wysyłani nawet w najdalsze rejony dzięki samolotom transportowym, którymi dysponują Ukraińcy. "Cieszę się, że pomysł, którego byłem autorem, zaczyna się materializować" - powiedział szef MON, Bogdan Klich.

Reklama

Udział we wspólnym przedsięwzięciu z Polską i Litwą ma zwiększyć szanse Ukrainy na integrację z NATO i UE. Brygada ma bowiem przestrzegać standardów obowiązujących w Sojuszu Atlantyckim. Językiem roboczym jednostek będzie angielski.