Wirusa grypy typu A/H1N1 stwierdzono m.in. u sześcioletniego pacjenta zmarłego 23 listopada w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu - poinformował zastępca dyrektora ds. lecznictwa tego szpitala dr Andrzej Bałaga. Ten przypadek nie jest jak dotąd potwierdzony przez GIS.
W szpitalu wdrożono odpowiednie procedury - personel, który miał styczność z chłopcem jest pod stałą obserwacją, powiadomiono też krakowski Sanepid o pacjentach, którzy mieli potencjalny kontakt z chorym dzieckiem. Szpital jednak funkcjonuje tak jak dotychczas, utrzymane zostało jedynie ograniczenie odwiedzin.
Cały czas w ciężkim stanie jest 53-latek z wirusem grypy typu A/H1N1, leczony od 17 listopada na OIOM-ie Szpitala Kieleckiego. Nie poprawił się także stan zdrowia kobiety po cesarskim cięciu oraz mężczyzny, którzy od ubiegłego wtorku leżą na OIOM-ie szpitala w Busku-Zdroju. Oboje oddychają przy pomocy respiratorów.
Jak powiedział dyrektor lecznicy Ryszard Skrzypek, dziecko kobiety, u którego również potwierdzono obecność wirusa A/H1N1 w tym tygodniu zostanie wypisane do domu. W buskim szpitalu przebywa w sumie 10 pacjentów u których potwierdzono obecność wirusa tzw. świńskiej grypy. W trakcie badań są próbki pobrane od 16 innych osób.
Wciąż nie ma też wyników badań laboratoryjnych próbek pobranych od 56-latka, który w ubiegłą środę zmarł w szpitalu w Ostrowcu Świętokrzyskim. Lekarze podejrzewają u mężczyzny wirusa A/H1N1.
Dziś na zajęcia do szkoły wrócili uczniowie szkoły podstawowej w Bedlnie (Świętokrzyskie). W szkole z powodu niskiej frekwencji spowodowanej grypą nie było lekcji przez cztery dni.