"Rzeczpospolita" dotarła do listu przedstawicieli mniejszości narodowych do ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego. Są w nim poważne oskarżenia pod adresem sekretarza ROPWiM. Autorzy listu zarzucają Przewoźnikowi, że ignoruje interesy obywateli pochodzenia innego niż polskie.

Reklama

Oskarżają go też o nacjonalizm, a część przedstawicieli mniejszości narodowych - reprezentujących m.in. Litwinów, Niemców, Ukraińców, Kaszubów i Czechów - domaga się odwołania Przewoźnika. Sekretarz broni się, twierdząc, że mniejszości chcą go usunąć, by spokojnie czcić tych, którzy mordowali Polaków - twierdzi gazeta.