Do tragedii doszło w górach w Trydencie na północy Włoch - podała agencja Ansa. Pierwszej pomocy udzielono Polce bardzo szybko. Niedaleko znajdowało się bowiem schronisko Malga Cioca. Niestety, mimo przybycia helikopterem ekipy ratunkowej, 18-latki nie udało się uratować.
To kolejna polska ofiara sportów zimowych, których uprawianie na stromych włoskich stokach bywa bardzo niebezpieczne. Pod koniec stycznia na nartach w rejonie Aosty zginęła 12-letnia dziewczynka.
Fanka sportów zimowych z Polski nie przeżyła zjazdu ze stoku w Doss del Sabbion we włoskich Alpach. Jej deska snowboardowa rozpędziła się zbyt mocno i nakierowała 18-letnią dziewczynę na drzewo. Zderzenie okazało się śmiertelne.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama