Polska mistrzyni zawadziła krawędzią snowboardu o rampę i mocno uderzyła w ziemię. Natychmiast otoczyli ją opieką lekarze. Prześwietlenie wykazało, że jej ręka jest złamana. Ligocka potrzebuje przynajmniej trzymiesięcznej rehabilitacji.
"Podczas ostatniej próbnej jazdy, kończąc ewolucję, źle zakończyłam skok. Upadłam, opierając się na dłoni. Uderzenie w głowę zamortyzował kask, ale przeżyłam lekkie oszołomienie. Podjechał do mnie Michał Ligocki. Pomógł mi się pozbierać. Wziął moją deskę, a ja pojechałam na start. Tam dopiero odczułam ból. Myślałam o zwykłym stłuczeniu. Nasz fizjoterapeuta, pan Władysław Wierzejski bandażując mi rękę stwierdził jednak, że to o wiele gorsza przypadłość. Nie było szansy na start" - powiedziała Ligocka, którą po powrocie do kraju czeka operacja.
Urodzona w 1984 roku Ligocka jest pierwszą polską medalistką mistrzostw świata w snowboardzie. Medal zdobyła w 2007 roku w szwajcarskim Arosie.