Jej autorzy przebadali reprezentantów 54 grup zawodowych, pytając ich nie tylko o wiek, wykształcenie, zarobki czy stan cywilny. Interesowało ich także, czy ankietowani są religijni, szczęśliwi, zadowoleni z pracy, mają nałogi, a nawet czy zdarzają im się myśli samobójcze. Z tych badań wyłaniają się zaskakujące profile pracujących Polaków.

Reklama

Bogaty jak lekarz

Polski lekarz ma przeciętnie 42 lata i prawdopodobnie jest kobietą. W swoje wykształcenie zainwestował ponad 17 lat. Ale opłaciło się: dziś należy do najlepiej zarabiających grup zawodowych. Jeśli chodzi o poziom religijności, plasuje się jednak wśród średniaków – niezbyt często chodzi na niedzielne msze i się modli. Ale z całą pewnością mimo absorbującej pracy lekarz ma udane życie rodzinne, a 60 proc. przedstawicieli tej profesji jest również zadowolone ze swojego życia seksualnego. Ma wprawdzie dość niskie zaufanie do ludzi, ale nie narzeka na brak przyjaciół. Dlatego wcale nie zamierza wyjeżdżać z Polski. ”Mimo że to trudna i czasochłonna praca, że zbyt mało czasu spędzam z dzieckiem, chcę zostać w kraju” - przyznaje dr Łukasz Rajchert, onkolog z Łodzi.

Smutna jak sprzątaczka i pomoc domowa

Sprzątaczka i gosposia ma 44 lata i prawie zawsze jest kobietą. Uczyła się tylko 11 lat, nie zna języków obcych, nie uprawia sportu. Zarabia średnio 1157 zł i marzy, by dostawać o 500 zł więcej. Ma najwyższy wskaźnik rozwodów wśród wszystkich grup zawodowych. ”To nie tak. Najpierw był rozwód, a potem ta nisko płatna praca. Prawdopodobnie kobieta była gospodynią domową, a po rozstaniu z mężem musiała szybko znaleźć sobie zajęcie” precyzuje autor badań. prof. Janusz Czapiński.

Polska sprzątaczka nie wierzy, że ma szansę na awans czy inną pracę. Gorzej, ma poczucie życiowej klęski. Prawie połowa ankietowanych boryka się z jakimiś nałogami, a 14 proc. ma myśli samobójcze. – Nic dziwnego, skoro przeżyła rozwód, co oprócz śmierci jest najbardziej dramatycznym i stresującym wydarzeniem w życiu człowieka – dodaje prof. Czapiński.

Zadowolony z życia niczym prawnik

Reklama

Prawnik ma nieco ponad 40 lat. Kształcił się ponad 17,5 roku. Zarabia ponad 3,5 tys. zł, ale ma apetyt na więcej - przewiduje, że w ciągu dwóch lat zarobi 1,5 ty. zł ekstra.Jest najszczęśliwszy wśród przedstawicieli wszystkich grup zawodowych. ”Wierzę w świetlaną przyszłość w Polsce i niezłe zarobki. Właśnie dlatego chcę zostać prawnikiem” - mówi Kamila Przepieść, studentka piątego roku prawa. Rzeczywiście, prawnicy do tej pory nie wyjeżdżali za granicę, a i w przyszłości nie mają takich planów. Wystarczają im podróże w internecie: z sieci korzysta 98 proc. z nich. Na ich wspaniałym życiu jest tylko jedna skaza: prawnicy nie mogą pochwalić się swoim życiem seksualnym.

Najlepszy jak nauczyciel akademicki

Przeciętny wykładowca akademicki ma prawie 43 lata. Swojej edukacji poświęcił najwięcej, bo blisko 19 lat. Najlepiej spośród wszystkich grup zawodowych zna też języki obce. Nieźle zarabia (3587 zł), jest pełen optymizmu, cechuje go zadowolenie ze swoich dokonań. Nauczyciel akademicki ma też największe zaufanie do ludzi (43 proc.) i jest najmniej konserwatywny, a za to otwarty na zmiany. Dlatego nie ma się co dziwić, że ma najwięcej wśród innych grup zawodowych przyjaciół (przynajmniej dziewięciu). Jest najmniej ze wszystkich podatny na uzależnienia: pali, pije lub bierze narkotyki jedynie 11 proc. badanych. Nauczyciel stawia na zdrowy tryb życia, dlatego niezwykle gorliwie uprawia sport (55 proc.). ”Na nas, naukowcach, spoczywa obowiązek wyznaczania najwyższych standardów w każdej dziedzinie” - podsumowuje historyk idei prof. Marcin Król.

Zadowolony z seksu jak górnik

Górnik ma ponad 40 lat i jest prawie na pewno mężczyzną (tylko 2 proc. pracowników tej profesji to kobiety). Uczył się prawie 12 lat. Jest rodzinny: 81 proc. górników ma małżonka i zazwyczaj pozostaje z nim grobowej deski. Pracownicy kopalń są jedną z najbardziej narzekających na swój los grup zawodowych - duże zadowolenie z życia deklaruje tylko niespełna 4 proc. Co zastanawiające, ten stan nie odbija się jednak na ich życiu intymnym. Górnicy są prawdziwymi demonami seksu: zadowolenie w tej kwestii deklaruje 77 proc. badanych. To owocuje licznym potomstwem: 70 proc. górników ma na utrzymaniu dzieci. Jest dziedzina, w której górnicy zadają kłam stereotypom: pod względem religijności plasują się znacznie poniżej średniej. ”Nasze życie staje się coraz bardziej świeckie i to samo dotyczy górników” - wyjaśnia socjolog kultury Urszula Jarecka. ”A poza tym górnictwo nie jest już zawodem uprawianym z dziada pradziada. Wśród górników jest wiele osób napływowych, trudno od nich oczekiwać poszanowania tradycyjnych wartości” - dodaje.

Samodzielny jak menedżer

Typowy menedżer ma nieco ponad 42 lata. Mimo iż pełni stanowisko kierownicze w dużej i średniej firmie, na polskiej liście płac zajmuje dopiero 4. miejsce. Uczył się 16 lat i ma co najmniej tytuł licencjata. Zazwyczaj menedżer jest mężczyzną i to żonatym. Ma stresującą pracę i może właśnie dlatego co trzeci przedstawiciel tej profesji cierpi na jakieś uzależnienie.
”Jest zorientowany na wyniki i chce je osiągać za wszelką cenę. Czasem niezgodnie z naturą” - tłumaczy socjolog prof. Mariusz Jędrzejko. Co ciekawe, menedżer jest bardzo ufny w stosunku do innych ludzi: wskaźnik 24 proc. to aż dwa razy więcej, niż wynosi średnia krajowa. Wśród wszystkich grup zawodowych to on oczekuje największej samodzielności w pracy. Dba o kondycję fizyczną: 38 proc. menedżerów uprawia regularnie jakiś sport. Ma także, co nie dziwi, świetnie rozwinięty zmysł przedsiębiorczości.