Wiceminister spraw wewnętrznych Piotr Piętak przyznał, że osoby, które złożą wniosek o wymianę dowodu przed końcem tego roku i tak będą długo czekać na nowy dokument, bo urzędy gmin są zasypywane lawiną takich podań.
A będzie jeszcze gorzej, bo stare zielone książeczki ma wciąż jeszcze 6 milionów trzysta tysięcy Polaków, choć akcja wymiany trwa już pięć lat.
Aby ułatwić wydawanie dowodów, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przygotowało w porozumieniu z wojewodami akcję "Państwo obywatelom", polegającą na otwarciu urzędów w soboty i niedziele oraz na wyjazdach urzędników w teren.
Do 31 marca przedłużono jedynie ważność starych "książkowych" dowodów osobistych. Resort spraw wewnętrznych ostrzega, że nie oznacza to wydłużenia do marca terminu składania wniosków o wymianę dowodu. I kto do sylwestra nie zdąży tego zrobić, może już w Nowy Rok dostać grzywnę.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama