Niewykluczone, że w lecznicy doszło do fatalnej w skutkach pomyłki pielęgniarki - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze.
Pacjent zmarł w środę ok. godziny 16. Zgon nastąpił na skutek nagłego zatrzymania krążenia i niewydolności wątroby, prawdopodobnie spowodowanych omyłkowym podaniem mężczyźnie osocza przeznaczonego dla innego pacjenta.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że pielęgniarka miała samowolnie, bez zlecenia lekarza, podjąć decyzję o przetoczeniu osocza - poinformowała prokuratura.
Prokurator zarządził sekcję zwłok. Nadzór nad sprawą objęła Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze.