44-letnia mieszkanka Świebodzina (Lubuskie) zginęła w wypadku motorówki na jeziorze Niesłysz. Łodzią kierował ratownik WOPR; był trzeźwy - poinformował w sobotę PAP Grzegorz Szklarz z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. Do wypadku doszło w piątkowy wieczór na jeziorze Niesłysz w Świebodzinie.

Reklama

Jak powiedział Szklarz, w motorówce oprócz ratownika było sześć kobiet. Jedna z nich dostała się pod śrubę motorówki. Zginęła w wyniku obrażeń głowy.

Prokuratura wyjaśnia okoliczności zdarzenia.