Rosjanie chcą w ten sposób ustalić, do kogo dokładnie należy głos.
Wiadomo już, że rodziny zapoznają się nie tylko ze stenogramami, ale także kopiami nagrania dźwiękowego rozmów załogi samolotu TU-154M nr 101. Informacje o tym już trafiły do wybranych osób. Na obecnym etapie Naczelna Prokuratura Wojskowa nie ujawnia bliższych informacji.
Jak podają tylko przedstawiciele prokuratury wszystko ma być przeprowadzone tak, by nie rodzić dodatkowych cierpień.
Prokuratorzy opracowali szczegółową metodykę i harmonogram przeprowadzenia tych czynności. Przygotowując się do realizacji tego postulatu (...) kierują się nie tylko potrzebą sprawnego zrealizowania wniosku o pomoc prawną, ale przede wszystkim mają na względzie dobro osób pokrzywdzonych, napisano w komunikacie, pod którym podpisał się płk Zbigniew Rzepa, rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej.
Do tej pory polscy śledczy zrealizowali w całości 17 z 22 wniosków Rosjan, którzy zwrócili się o pomoc prawną w sprawie tragedii smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku, Rosjanie - osiem z 19.
Współpraca pomiędzy Wojskową Prokuraturą Okręgową w Warszawie a Komitetem Śledczym Federacji Rosyjskiej, dotycząca śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej, odbywa się na podstawie Europejskiej Konwencji z 20 kwietnia 1959 roku o pomocy prawnej w sprawach karnych.